Kończąc definitywnie temat świąteczny na sezon 2011 pokażę Wam kilka migawek z mojego domu. W sumie w każdym pomieszczeniu musiał się znaleźć jakiś świąteczny akcent, coś z bombkami... a że jakoś bardzo mi pasują dekoracje wiszące - to takich jest chyba najwięcej. Są też oczywiście i patyki, bo jakżeby ich mogło zabraknąć...
W pokoju starszej córki, który jest szaro-ciemnoszary z różowo-czerwonymi dodatkami nie pasowała żadna zieleń "typowa" - są więc szare klonowe patyki (nota bene cięte prawie po ciemku, w butach na obcasach, w błocie po kostki, wśród zaschniętych nawłoci, dzięki którym płaszcz wyglądał bardzo "ciekawie".... hardcor na całego ;-)))), upchnięte w głębokim ceramicznym naczyniu, na których zawisły różowe i czerwone jednokolorowe bombki. W jadalni wreszcie znalazł swoje miejsce hak z metalowym żyrandolem na świece i oczywiście wianek... Mam tam też do zagospodarowania dwa głębokie parapety, więc na jednym zagościła recyklingowa "choinka" z papierowych rolek po organzach, z naklejonymi patykami, korą, mchem i innymi "śmieciami", których żal wyrzucać.
W pomarańczowej łazience (już niedługo zmieni kolor!! bo na ten patrzeć nie mogę) - na murku ustawiłam bardzo "simple" dekorację z gałązek borówkowych z gwiazdami z kory i mchu, bez bombek. Wysokie, proste naczynie szklane wypełniłam gąbką florystyczną i żelowymi kulkami, które wyglądają trochę jak bąbelki piany.
W kuchni nad blatem wisi pęk ogromnych bombek w odcieniach kremowych, a przy schodach, pod "bocianim gniazdem" wiszą bombki zielone i turkusowe. Bardzo lubiane przeze mnie, i wykorzystywane wielokrotnie, naczynie ocynkowane stoi na kolejnym parapecie, z białymi bombkami i ślicznymi ceramicznymi gwiazdkami z pracowni Kasi i aniołkiem od Bramasole. Znów jest bardzo kolorowo, ale ja chyba nigdy nie będę umiała być konsekwentna w doborze kolorów takich dekoracji.
wspaniale ozdoby, chetnei obejrzallabym wiecej zdjec z Twojego domu Basiu!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam noworocznie
Basia
przepiękne dekoracje :) uwielbiam motyw gwiazdek :)
OdpowiedzUsuńPiękne te fekoracje;) Najbardzoej podobaja mi się te wiszące bomboki na wianku - rewelacja!
OdpowiedzUsuńBasiu - mowy nie ma... domu nie pokażę jeszcze, bo ciągle trwa w stanie "niedokończonym" ku mojemu narastającemu niezadowoleniu... czasem pojawiają się tu jakieś "urywki" ale jako całokształt to chyba nie jestem jeszcze gotowa...
OdpowiedzUsuńKasiu - dziękuję! gwiazdki, bombki (obowiązkowo jednokolorowe) plus trochę zieleni jodłowej i dekoracje gotowe, prawda?
Martynosiu - ten wianek wisi tam na stałe, zmieniam tylko zgodnie z sezonem to co z niego zwisa, przy okazji wkładając pod prysznic dla odkurzenia... ;-)
Ślicznie u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńBasiu uwielbiam Twoje dekoracje, wszystko piękne:) Ach i mój aniołek się załapał:))
OdpowiedzUsuńpozdrowienia ślę:)
przytulnie... ale najbardziej podoba mi się to gniazdo z bombkami przy schodach...
OdpowiedzUsuńAleż piękne kolory! I jak przytulnie! Bardzo mi sie podoba :-)
OdpowiedzUsuńIt`s Great! So Romantic*)
OdpowiedzUsuńHelena_VS
*)
ja tam uwielbiam Twoją kolorystyczną niekonsekwencję
OdpowiedzUsuńWszystkiego co piękne i cudne w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńWszystko piękne ale choinka recyclingowa the best!! Też uwielbiam wykorzystywac wszelkie "śmieci"
Pozdrawiam
przepiekne dekoracje, a ze choinka z recyklingu tego bym nie powiedziala :) pozdrawiam w Nowym Roku serdecznie
OdpowiedzUsuńta choinka jest genialna!
OdpowiedzUsuńВосхищаюсь вашими работами! Они прекрасны! Всегда с интересом захожу в ваш блог.
OdpowiedzUsuńС праздником!!! Всех благ!!!
Pięknie .Urzekła mnie choinka na parapecie, bombki zielone i niebieskie ,stroik z czerwony
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę :)
Cudownie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje! Najbardziej podoba mi się ozdobione 'bocianie gniazdo' i kompozycja w cynkowym naczyniu! Super! :)
OdpowiedzUsuńChoinka też fajna :)
pięknie :)
OdpowiedzUsuńja sobie już obiecałam, że w przyszłym roku u nas tez będzie dużo takich dekoracji
Cudne dekoracje. Ta wisząca najbardziej mi się spodobała a ta w łazience jakoś tak rozczuliła :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie też ujęło gniazdo! Cudowności! Zresztą piękne wszystkie zakamarki, kątki,gratulacje! Basiu, to chyba dobrze,że ten stan niedokończony jest? Nie mógłby być skończony, bo wtedy pozostało by się tylko wyprowadzić...Skończony plan...hmm, dla mnie to nie realne! Jak ja skończę mieszkanko (od ponad 17 lat buduję te gniazdko swoje), to już zacznie się emerytura i wyjadę na wieś...Pozdrawiam cieplutko! aga
OdpowiedzUsuńmagicznie!!!
OdpowiedzUsuńGniazdo wymiata to bez dwóch zdań. Na żywo jest równie szałowe co na zdjęciu. Na drugim miejscu plasuje się dekoracja różowo-czerwona. A dalej wszystko już równie cudne.
OdpowiedzUsuńkażda migawka mnie osobno zachwyciła, ale bocianie gniazdo i choineczka w miseczce chyba najbardziej :)
OdpowiedzUsuńja też kończę definitywnie ze świętami, rozbieram choinkę!
Pomieszkałabym sobie tak pięknie z miłą chęcią :)
OdpowiedzUsuńCudnie ozdobiłaś dom, Basiu!
Ach, jak pieknie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mz
Pięknie! Najbardziej podoba mi się choinka :)
OdpowiedzUsuńniesamowity nastrój muszą tworzyć takie dekoracje!
OdpowiedzUsuńthe deccoration of your house is so beautiful! can't stop admiring your wreaths! can you recommend any books to learn how to do such beautiful things?maybe of your favourit designers...
OdpowiedzUsuń