czwartek, 29 lipca 2010

kilka lipcowych dni...

podczas których była i leniwa cisza i spokojna woda... był latający ponad wodą pies o zachodzie słońca......... była prawie bezludna wyspa z wiaderkami w kolorach majciochów........ były radosne skoki do wody i leśna zieleń............ pierwsza w tym roku zupa-krem z dyni (mniam!).... i kwiatki wręczane przy każdej okazji bez okazji.......... taki lipiec lubię...



17 komentarzy:

  1. Floro, Floro - jakie klimatyczne wakacje:-)
    I ten cudnej urody leśny wianek:-)
    Dzięki za odwiedziny.
    Jak tylko mój aparat uzyska porozumienie z komputerem będę blogować i dodawać zdjęcia.
    Pozazdrościłam innym;-))))
    Dziękuję za zaproszenie na kawę.
    Z ogromną przyjemnością skorzystam, jak tylko uda mi się wybrać w podróż sentymentalną w miejsca wiadome...
    Pozdrawiam z prawie słonecznego Wrocławia.

    OdpowiedzUsuń
  2. ten skok do wody chłopca! Super ujęcie!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zdjęcie dzieciaczków na kamyczku.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne. Skok do wody i pies!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. krem z dyni kusi, oj kusi. Świetny kolor, a smak...jeszcze nigdy nie jadłam

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuje za inspirujące zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękny kolarz wspomnieniowy :)
    Zdjęcie z psem o zachodzie słońca wygrywa! A dzieciaki urocze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać po fotkach, że czas zwolnił :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ...pięknie kochana...pięknie...i te kwiatki z okazji i bez okazji...uwielbiam!!Rozumiem,ze bateryjki naładoawane do maximum:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzieciaczki na bezludnej wyspie wyglądają uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozbroiły mnie te zdjęcia :-). Niczym ilustracja do mojej ulubionej wakacyjnej piosenki sprzed kilku lat: "Łapię chwile ulotne jak ulotka, ulotne chwile łapię jak fotka". Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  12. mmm.... fajowo, że akumulatorki masz naładowane... i to w "takich okolicznościach przyrody"...
    utulam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  13. Basiu - piękne, energetyczno-relaksacyjne fotki :) Wianek z "mchu i paproci" prezentuje się fantastycznie . Pozdrawiam cię cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ła, cudowny lipiec:) taki powinien być:)

    gdzie tą dynię wytargałas?:)

    OdpowiedzUsuń