...misz masz... z podkóweczką "na szczęście"... z truskawką...
Rozpędzam się, jedne pomysły gonią następne... więc zaglądając tu musicie być gotowi na oglądanie ciągu dalszego serii łańcuchowej.......
Rozpędzam się, jedne pomysły gonią następne... więc zaglądając tu musicie być gotowi na oglądanie ciągu dalszego serii łańcuchowej.......
wygląda super smakowicie!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna kolorystyka!
OdpowiedzUsuńZaglądając tu, jestem jak najbardziej gotowa na oglądanie dalszego ciągu serii łańcuchowej;-)))
Miłego weekendu.
cudniasta:)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze te bransoletki! Jagodowy... bardzo na czasie! Urzekająca - szczególnie dla mnie, miłośniczki wszelkich odcieni fioletu - kolorystyka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają te łańcuchowe okazy :) i choć sama jakoś tak bransoletek nie noszę - to poproszę o jeszcze, i jeszcze :)
OdpowiedzUsuńo matko, jakie piękne kolory! ostatnio jestem zakochana w fiolecie, ale Twoja bransoletka mnie już totalnie rozbraja! jest piękna, naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńFlorciu bardzo mi się podobają wcześniejsze prace ale przecież wiesz że fiolety to jest to co tygryski lubią najbardziej mrrrrr
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zawieszkowe bransoletki, mam kilka, ale ciągle mi mało. Twoje są super, świetny ten grubszy łańcuszek, z którego są zrobione.
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ta bransoletka, a te kolory fioletu w róznych barwach... zreszta co tu duzo mowic podoba sie i tyle...
OdpowiedzUsuńniesamowicie podobają mi się te Twoje cuda
OdpowiedzUsuńjak one cudnie musza uderzac o sibie przy ruszaniu ręką, lubię ten dźwięk:)))
OdpowiedzUsuńDla mnie te twoje bransoletki to tak jakby lepsza odmiana charmsów..:)
OdpowiedzUsuńSkoro mamy sezon na borówki, to i bransoletka musi być borówkowa! :) Jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńpiekne kolorki!!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńcudowna! piękne kolory:)
OdpowiedzUsuńbajka, cudna jest:) pod każdym względem:)
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńsłodko..
OdpowiedzUsuń