piątek, 20 lutego 2009

kolory podpatrzone

Było tak: od kilku dni stoi sobie na moim biurku, po lewej stronie ekranu kompa wazonik z cymbidiami i bordowymi goździkami. Cymbidium w kolorze bananowo-budyniowym z wiśniowymi cęteczkami i kropkami. Piękne, aksamitne w dotyku kwiaty, o grubych, jakby porcelanowych, płatkach, trochę nie do końca rozwinięte, ale w ich wypadku niestety bez szans na rozwinięcie się w pełni, bez szans na oczekiwaną symetrię. Bo akurat w przypadku storczyków ta symetria jest ewidentna ;-))), a kwiat w pełni rozwinięty powinno się dać wpisać w okrąg.
Dobór kolorów na naszyjnik dla Iwony był w tym wypadku prosty... nie dość, że inspiracja stała przed oczami, to jeszcze kolory pasują do niej i jej rudawych włosów jak ulał... Wymieszałam mokaity (kostki, kulki, oponki i wałeczki), szkło w pieknym odcieniu zgaszonego fioletu, szkło weneckie w mocnym złotym kolorze i zółte filcaki własnoręcznie udziubane. Mieszanka faktur i kształtów w jednej tonacji...

Zdjęcia niestety nie oddają w pełni kolorów, co się tyczy przede wszystkim mokaitów... ale światło było jakie było...

5 komentarzy:

  1. Piękne! Zarówno inspiracja jak i produkt finalny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne
    natura jednak ma najlepsze pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne połączenie kolorów...a zwłaszcza natchnienie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. naszyjnik super! zwłaszcza ten miodowy kolor:)

    OdpowiedzUsuń