Choć jakby się przyjrzeć to nie tylko z piórami... bo i z kwiatami... i z mięciutkim tiulem... i z koronkowym listkiem... i z ozdobnym guziorem... w kolorze śmietankowym... na okrągłej sinamayowej bazie...
Florcia, kochana nie wiem jak to się stało, że do tej pory nie obserwowałam twojego bloga, ale widzę, że dla mojego zdrowia psychicznego i spokoju ducha lepiej by było żebym nie zaczynała, bo teraz będę chorować na każdą rzecz, którą tu zobaczyłam!!!! Toczki rozwaliły mnie totalnie, nie zdziwię się jak będą mi się śnić po nocach;)
Toczek śliczny i modelka śliczna :)
OdpowiedzUsuńFlorcia, kochana nie wiem jak to się stało, że do tej pory nie obserwowałam twojego bloga, ale widzę, że dla mojego zdrowia psychicznego i spokoju ducha lepiej by było żebym nie zaczynała, bo teraz będę chorować na każdą rzecz, którą tu zobaczyłam!!!! Toczki rozwaliły mnie totalnie, nie zdziwię się jak będą mi się śnić po nocach;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny! Szkoda, że mój ślub to już odległe wspomnienie ... :). Piękny toczek!
OdpowiedzUsuńnoo... i od razu chce mi się wyjść za mąż!!
OdpowiedzUsuń