czwartek, 1 grudnia 2011

zielone. wianki. 1/24

Dziś pierwszy dzień grudnia?? oj... to zaczynamy odliczanie... i rozliczanie z przygotowań, co?
Zobaczcie jak niewiele atrybutów potrzeba, by wianek stał się "świąteczny"... Ledwo garść gwiazdek z brokatem... ledwo garść skrzących się kulek... i gotowe!

12 komentarzy:

  1. Śliczne są te kolory takie wiosenne, nigdy bym nie pomyślała że będą pasować, a wyglądają przepięknie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten drugi wianuszek jest śliczny =]

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale inspirujesz!
    I tak codziennie pokażesz coś nowego?
    Jesteś niezwykle pracowita.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chmurko - sama jestem zaskoczona jak fajnie to wyszło... ta zieleń jest taka ozywcza, prawda?

    Pest - dziękuję... i nawet bez bombek wygląda świątecznie, prawda?

    Momowolnie Z. - działam seriami, hurtem... a poza tym jak napisałam juz kiedyś mam "zespół rąk niespokojnych" - ciągle coś dłubię ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy mogę mieć pytanie techniczne? Czym mocujesz te wszystkie dodatki na wianku? Drucik florystyczny, czy inaczej?

    OdpowiedzUsuń
  6. burano - mocuję je klejem z pistoletu, na gorąco

    OdpowiedzUsuń
  7. Wzdycham do tych Twoich wianków,są niezmiennie cudowne:)pomysł wydaje się gdy sie widzi już gotowe no i te super dodatki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Brydziu... dziękuję... dodatki z myślą o wiankach kolekcjonuję już od bardzo wczesnej jesieni, co ma niestety też złe strony, bo zawsze brakuje akurat tych, które się najbardziej podobają...

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje wianki są piękne. Podpatruję je u Ciebie już od jakiegoś czasu, bo mam mocne postanowienie, że w tym roku ozdoby/dekoracje wykonam na święta sama. Jednak patrząc na Twoje kompozycje chyba wpadnę w kompleksy. Gratuluję i jednocześnie zazdroszczę talentu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oba wianki są śliczne :) Ja w tym roku bez ozdób na święta....

    OdpowiedzUsuń