czwartek, 24 listopada 2011

wianek z błyszczącymi "oliwkami"


11 komentarzy:

  1. cudne, kolorystyka bardzo subtelna...wierna fanka Twoich wianków, ja będę dziaisj robiła Adwentowy ...pozdrawiam ciepło Na Czterech Wiatrów

    OdpowiedzUsuń
  2. Super jest, fantastycznie zestawione kolory

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy wianek.Pozdrawiam pierwszym swoim wpisem, będę zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  4. No co tu dużo mówic i ciągle to samo, że fajniuchny... Może zrobisz jakis jeden nieładny ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zakochana w Twoich wiankach!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeku cudny:) Choć nie przepadam za zielenią to tutaj świetnie się komponuje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ajajaj! Jaki on delikatny, a zarazem energetyczny jest!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też jestem zakochana w Twoich wiankach, są wszystkie cudowne :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję pasji i artyzmu - wszystkie prace, a właściwie arcydziełka fantastyczne.
    Mała refleksja - ze smutkiem podglądam rodaków gustujących w plastikowych wieńcach, kwiatach i innych ozdobach.
    A Pni... Pai mi się bardzo podoba!
    :)
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow! Co ja widzę Toż to "mój" wianek, który kupiłam w pakamerze niedawno! To Pani jest jego autorką ;-) Wianek wisi już na ścianie a drugi, niebieski-też od Pani, na drzwiach wejściowych do domu. Oba piękne, cieszą moje oczy i oczy wszystkich moich gości;-)Zapakowane były profesjonalnie, dotarły bez uszczerbku!

    P.S. A ten blog znalazłam całkiem przypadkowo, buszując właśnie po necie. Chyba Pani wianki ściągnęły mnie jakoś telepatycznie tutaj. Jeszcze czerwony wianek mi się marzy i chyba to on mnie przyciąga ;-))))
    Podrawiam serdecznie i życzę mnóstwa pomysłów do twórczej pracy.

    OdpowiedzUsuń