Gratuluję pasji i artyzmu - wszystkie prace, a właściwie arcydziełka fantastyczne. Mała refleksja - ze smutkiem podglądam rodaków gustujących w plastikowych wieńcach, kwiatach i innych ozdobach. A Pni... Pai mi się bardzo podoba! :) Serdeczności!
Wow! Co ja widzę Toż to "mój" wianek, który kupiłam w pakamerze niedawno! To Pani jest jego autorką ;-) Wianek wisi już na ścianie a drugi, niebieski-też od Pani, na drzwiach wejściowych do domu. Oba piękne, cieszą moje oczy i oczy wszystkich moich gości;-)Zapakowane były profesjonalnie, dotarły bez uszczerbku!
P.S. A ten blog znalazłam całkiem przypadkowo, buszując właśnie po necie. Chyba Pani wianki ściągnęły mnie jakoś telepatycznie tutaj. Jeszcze czerwony wianek mi się marzy i chyba to on mnie przyciąga ;-)))) Podrawiam serdecznie i życzę mnóstwa pomysłów do twórczej pracy.
cudne, kolorystyka bardzo subtelna...wierna fanka Twoich wianków, ja będę dziaisj robiła Adwentowy ...pozdrawiam ciepło Na Czterech Wiatrów
OdpowiedzUsuńSuper jest, fantastycznie zestawione kolory
OdpowiedzUsuńUroczy wianek.Pozdrawiam pierwszym swoim wpisem, będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńNo co tu dużo mówic i ciągle to samo, że fajniuchny... Może zrobisz jakis jeden nieładny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jestem zakochana w Twoich wiankach!!!
OdpowiedzUsuńJeku cudny:) Choć nie przepadam za zielenią to tutaj świetnie się komponuje:)
OdpowiedzUsuń;-)
OdpowiedzUsuńAjajaj! Jaki on delikatny, a zarazem energetyczny jest!
OdpowiedzUsuńJa też jestem zakochana w Twoich wiankach, są wszystkie cudowne :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję pasji i artyzmu - wszystkie prace, a właściwie arcydziełka fantastyczne.
OdpowiedzUsuńMała refleksja - ze smutkiem podglądam rodaków gustujących w plastikowych wieńcach, kwiatach i innych ozdobach.
A Pni... Pai mi się bardzo podoba!
:)
Serdeczności!
Wow! Co ja widzę Toż to "mój" wianek, który kupiłam w pakamerze niedawno! To Pani jest jego autorką ;-) Wianek wisi już na ścianie a drugi, niebieski-też od Pani, na drzwiach wejściowych do domu. Oba piękne, cieszą moje oczy i oczy wszystkich moich gości;-)Zapakowane były profesjonalnie, dotarły bez uszczerbku!
OdpowiedzUsuńP.S. A ten blog znalazłam całkiem przypadkowo, buszując właśnie po necie. Chyba Pani wianki ściągnęły mnie jakoś telepatycznie tutaj. Jeszcze czerwony wianek mi się marzy i chyba to on mnie przyciąga ;-))))
Podrawiam serdecznie i życzę mnóstwa pomysłów do twórczej pracy.