środa, 24 sierpnia 2011

opaski dla dziewczynek

Dzień bez posta - dniem straconym. Tak jak kiedyś... parenaście lat temu, w pewne upalne lato, dzień bez loda (sernikowego lub pomarańczowo-jogurtowego) się nie liczył, a ja mogłam bez wyrzutów sumienia folgować swym zachciankom. A że pokazywać mam co, to bardzo proszę, voila.... Cierpliwie czekały na swoją kolej kolejne opaseczki dla dziewczynek... Tym razem w ognistej czerwieni, pastelowym kremowym, kwiatowa na brązowej gumce i amarantowo-fioletowa.


9 komentarzy:

  1. Wpadam, podglądam od jakiegoś czasu, i wciąż zachwycam się niezmiennie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż chciałoby się być małą księżniczką! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, szczególnie z czerwonym kwiatem.

    OdpowiedzUsuń
  4. ognista czerwień to jest TO:) piękne są:)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne te Twoje opaski:) zapraszam do odwiedzenia mojego bloga:
    http://kasiulkowetwory.blogspot.com
    Pozdrawiam- ARTYSTKA26

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te opaski! Ale mogę się tylko napatrzeć bo mam Synka:)

    OdpowiedzUsuń