piątek, 4 lutego 2011

toczek z woalką beżową...


16 komentarzy:

  1. jaki on piękny! :)jestem nim zachwycona

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest piękny i bardzo kobiecy. Szkoda że teraz nie chodzi się w toczkach na co dzień.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z poprzedniczką... Cudo wielkie, tylko gdzie się w nim wybrać?
    Szkoda, że studniówka już za mną...
    :))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny toczek. Myślę, że panna młoda w nim by ślicznie wygladała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Robisz niezwykle piękne rzeczy, właśnie przeglądnęłam Twojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny! Te w poprzednich postach również!Pomysł z woalką uroczy, niezwykle kobiecy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też jestem nim oczarowana

    OdpowiedzUsuń
  9. WOW!!! szkoda, że nie można tego nosić na codzień:(, chociaż jak się ktoś uprze;)
    piękne kolorki:) no i ta moja Pani ulubiona;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne te toczki są, a wolaki cudowne, uwielbiam woalki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Och jaki rewelacyjny toczek. Gdybym tylko miala gdzie taki zalozyc....

    OdpowiedzUsuń
  12. Prawie jak dama z łasiczką :) Piękne prace z duszą ... Zapraszam po odbiór wyróżnienia na mojego bloga :P Pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
  13. wow! cudny! a Ty wyglądasz w nim bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczniusi. z chęcią założyłabym taki na swój ślub.

    OdpowiedzUsuń