czwartek, 2 września 2010

jeszcze jedna...

... poduszeczka, na obrączki. Ślubne.
W tonacji śmietankowo-czekoladowej, jak wszelkie składniki - począwszy od sukni i kabrioletu Alfy Romeo z lat 30 (ślicznego!!!), poprzez drobiazgi typu "galanteria" papierowa ( w tym na stoły weselne), aż do poduszeczki....

10 komentarzy:

  1. Boa tarde, lindo broche, amei. abraços

    OdpowiedzUsuń
  2. Poduszka niecodzienna, aż żałuję, że nie widzę reszty wystroju!

    OdpowiedzUsuń
  3. pyyyycha kolorki.... pyszności!
    i piękna ta podusia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Flora, jaka Ty jesteś zdolna babka. Piękna ta poduszeczka, no i pasuje do kabrioletu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. восхищаюсь! заходи ко мне за наградой! спасибо за вдохновение!!

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładna:) jestem ciekawa pozostalych detali o których wspomnialaś:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest bardzo ładna i nietypowa :-) a o to na pewno chodziło Państwu Młodym.

    p.s.
    Flora dostałam przesyłkę dawno i byłam pewna że napisałam maila z podziękowaniem. ..Dziękuję raz jeszcze GORĄCO ! Kolczyki są obłędne i bardzo oryginalne a broszka-niespodzianka w preferowanym ostatnio kolorze :-))) Cmok cmok

    OdpowiedzUsuń