piątek, 30 lipca 2010

jagodowy

...misz masz... z podkóweczką "na szczęście"... z truskawką...
Rozpędzam się, jedne pomysły gonią następne... więc zaglądając tu musicie być gotowi na oglądanie ciągu dalszego serii łańcuchowej.......

19 komentarzy:

  1. wygląda super smakowicie!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna kolorystyka!
    Zaglądając tu, jestem jak najbardziej gotowa na oglądanie dalszego ciągu serii łańcuchowej;-)))
    Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeurocze te bransoletki! Jagodowy... bardzo na czasie! Urzekająca - szczególnie dla mnie, miłośniczki wszelkich odcieni fioletu - kolorystyka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo mi się podobają te łańcuchowe okazy :) i choć sama jakoś tak bransoletek nie noszę - to poproszę o jeszcze, i jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o matko, jakie piękne kolory! ostatnio jestem zakochana w fiolecie, ale Twoja bransoletka mnie już totalnie rozbraja! jest piękna, naprawdę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Florciu bardzo mi się podobają wcześniejsze prace ale przecież wiesz że fiolety to jest to co tygryski lubią najbardziej mrrrrr

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie zawieszkowe bransoletki, mam kilka, ale ciągle mi mało. Twoje są super, świetny ten grubszy łańcuszek, z którego są zrobione.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajna ta bransoletka, a te kolory fioletu w róznych barwach... zreszta co tu duzo mowic podoba sie i tyle...

    OdpowiedzUsuń
  9. niesamowicie podobają mi się te Twoje cuda

    OdpowiedzUsuń
  10. jak one cudnie musza uderzac o sibie przy ruszaniu ręką, lubię ten dźwięk:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie te twoje bransoletki to tak jakby lepsza odmiana charmsów..:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Skoro mamy sezon na borówki, to i bransoletka musi być borówkowa! :) Jest rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  14. bajka, cudna jest:) pod każdym względem:)

    OdpowiedzUsuń