poniedziałek, 5 kwietnia 2010

świętowania

Przygotowania do świętowania rozciągnęły się w czasie. Dom pachniał umytymi oknami, chlebem, babą drożdżową (która udała się znakomicie!), sernikiem, mazurkami, sałatką jarzynową, chrzanem... mam nadzieję, że moim dzieciom takie smaki i zapachy kiedyś będą przypominać o domu rodzinnym. Pisanki jak zwykle farbowane w łuskach cebuli. Kilka w tym roku w kurkumie eksperymentalnie. Koszyczek ze święconką. Bukszpan. Trzydniowe wieczorne przeżywanie przygotowania do świąt. Rytuały i tradycja. I ich przełomowa MOC. Przypomnienie tego co w życiu ważne. Najważniejsze.
Pięknych przeżyć i harmonii wewnętrznej Wam życzę. Nieśpiesznego delektowania się świętowaniem.

4 komentarze:

  1. Radosnych Świąt dla całej rodziny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego Dobrego na świąteczny czas i na co dzień!

    chwilka

    OdpowiedzUsuń
  3. no i tak powinno byc ,wesolych swiat :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie tak powinno być...
    Miłego świątecznego wieczoru :)
    Prezencik zawitał do moich drzwi jeszcze w piątek przed południem! Cudo:)

    OdpowiedzUsuń