poniedziałek, 8 marca 2010

8/31 no nie wiem...

... czy powinnam być dziś w odświętnym nastroju. Czuć się bardziej kobieco niż przez resztę roku? Być zadowolona z samego faktu bycia kobietą? Za Sztaudyngerem mogłabym powiedzieć sarkastycznie "Obchodzimy co roku ku chwale ojczyzny, jeden dzień kobiety, cały rok mężczyzny". Choć z drugiej strony twierdzę, że kobiety powinny wspierać się na codzień, i taki dzień jak dziś może nam o tym przypomnieć, ale nie będę tu się uzewnętrzniać, tylko zaproszę do przeczytania tego, co opisała w sposób wyczerpujacy Asia z Green Canoe i pod czym podpisać się moge wszystkimi swoimi odnóżami.
Dla mnie to dzień wyjątkowy zupełnie z innego powodu. Dzień rozliczeń i podsumowań, ważniejszy nawet od przełomu noworocznego. Co osiągnęłam w ciągu mijającego roku? Jakie mam marzenia, czy je w ogóle jeszcze mam? Co zawaliłam, zabałaganiłam i co musze naprawić? Stawiam sobie trudne pytania i nie na wszystkie znam odpowiedź. Do niedawna wydawało mi się tyyyle życia jeszcze przede mną... ehh... balans na krawędzi znów... i fioletowa broszka...
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających, starsza o rok... ;-)))

15 komentarzy:

  1. Znowu cudna broszka:-)
    Oczywiście,że powinnaś być dzisiaj w odświętnym nastroju, chociażby z tego powodu, co ja;-)))
    Buziaki i serdeczności. I nie ustawaj w twórczości.
    Pozostaję pełna podziwu i uznania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuję Florentyno! i ja również ściskam serdecznie i odświętnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wonderful flower, really stunning .... How many layers of fabric do you use when you create the flower? Is it Organsa fabric you use?
    Have a nice day.
    Hugs, Britt-Inger

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm... czyżbyś miała jakieś osobiste święto dzisiaj :)? Jeśli tak to wszystkiego najlepszego :*
    Broszka śliczna :)
    Zgłoś ją na wyzwanie w ArtPiaskownicy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Britt-Inger - usually in my brooches are 13-15 layers of fabric, but may also be less. I use organza and satin and tulle and other in matching color.

    Zielona... a tak... taki dzień raz do roku co się ma ;-))). Dziekuję! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze raz wszystkiego naj!
    brocha cudna, prawie tak cudna ja ta dla mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystkiego co najcudowniejsze Florku :* nie przekraczaj tej krawędzi :***

    OdpowiedzUsuń
  8. Basiu na krawędzi nie balansuj :) myśl pozytywnie! Świat jest piękny, a jeszcze piekniejszy bedzie kiedy śniegi opadną :)
    Broszka jest piekna i prosze ją zgłosić na wyzwanie monochromatyczne Kobens :) na art-piaskownicy :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Anet... jeszcze raz dziękuję ;****
    Gulko - staram się nie przekroczyć... ale wiesz jak jest...
    Anno_mario - Świat jest piękny, tylko życie czasem strasznie trudne. I po kolejnym prztyczku w nos boli tak, że łzy same lecą... Broszkę zgłosiłam... coby nie przegapic terminu, choć może będą nowe fioletLOWE.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego najlepszego:) Broszka jak zwykle piękna.
    Trafiłam tutaj 2 dni temu ( choć dawno też tu chyba zaglądałam), ale teraz już zagościłam na dobre. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Prace są piękne, ale przyznam, że ogromne wrażenie zrobiły na mnie zdjęcie i jasność jaka bije z Twojego bloga. Robi się miło na duszy i marzenia o łące w sercu. Strasznie inspirujące.
    Pozdrawiam gorąco.
    Destiny ikt
    http://ikt-zycieinspiracja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkiego najlepszego!!!
    Brocha jest cudniasta :D
    :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Floro! Skoro to dzis ten jedydyny Twoj taki dzien w roku;) zycze Ci wszystkeigo najlepszego! I co za zbieg okolicznosci - wlasnie wyslalam obiecana przesylke do Ciebie! Przepraszam ze tak pozno - mam nadzieje ze za pare dni dotrze:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Basiu jeszcze raz wszystkiego co najpiekniejsze:)Broszka cudnej urody:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Basiu - najlepsze życzenia:):)
    Czeka Cię wspaniały rok:):) Zobaczysz:)
    Buziaki:)
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  15. Destiny-ikt - to miłe być czyjąś inspiracją!! zagladaj tak często jak tylko masz ochotę.

    Katharinko - dziękuję!

    Alexls - moja listonoszka zawsze nie omieszka skomentować kraju nadania przesyłki do mnie... to się znów zdziwi ;-))) dziekuję!!

    Ludko - jeszcze raz dziękuję. Wnet mnie dogonisz ;-)))... hyhyhyh

    Asiu - ciągle, wbrew rozsądkowi, staram się w to wierzyć. I mocno nad tym pracować. Dziękuję, że do mnie zajrzałaś! :*

    OdpowiedzUsuń