Dając odpocząć sobie i Wam od moich naszyjników "typowych" pokażę dziś mniejsze formy, czyli wisiorki/zawieszki. Wykorzystałam w nich nie tylko ceramiczne korale, ale przede wszystkim cudne szklane lampworki od Magdy, które są na tyle niepowtarzalne, ze trudno dobrać je w pary, tak by dało się zrobić kolczyki. Oczywiście nie skończyło się tylko na tych trzech - reszta czeka na sesję zdjęciową przy lepszej pogodzie, bo jakoś buro i ciemno dziś było. Lato przyzwyczaiło nas w tym roku do rozpieszczających upałów i lazuru nieba, stąd chyba to moje zdziwienie brakiem słońca...
A ja tymczasem znikam w czeluściach mojej kuchni w celach mniej twórczych, aczkolwiek - przetwórczych... Dziś na tapecie wiadro cukinii, wiadro ogórków i buraczki z papryką...
mmmm jakie super wisiorki ,a ten ostatni - rewelka ,w moich kolorkach ...mniam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :*
mnie tez najbardziej podoba się ten ostatni i w moich ukochanych kolorach ****
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne
OdpowiedzUsuńten ostatni tez mi jakoś bardzo przypadł do gustu, ale i te oliwkowe zielenie....:-)