Bardzo lubie korzystać z naturalnych materiałów, takich własnoręcznie uzbieranych podczas spacerów polem-lasem-rowem... Oczywiście nie wszystkie jestem sobie w stanie sama przygotować, więc nabywam tez niektóre drogą kupna ;-)))
Nowy model wianka wiosennego zrobiłam z nabytej kory brzozowej pociętej w kwadraty (nie musiałam na szczęście nikogo obdzierać), które skleiłam ze sobą w kilku warstwach oraz upchanego między nimi i przyklejonego mchu. Surowość przełamują szklane korale w kształcie pastylek oraz grupki kłosków traw. Bazą wianka jest cięta laserowo tektura o grubości 5 mm i dużej gęstości, pomalowana akrylową farbą w kolorze białoperłowym. Tektura przygotowana na specjalne moje zamówienie w http://scrapiniec.pl/ Dziękuję niniejszym Gizmo za błyskawiczną realizację mojego pomysłu i nie mniej szybką przesyłkę, bo dosłownie od zakiełkowania w głowie do trzymania w ręce gotowych baz minęły DWA dni. Niesamowite, prawda? I jeszcze parę wymiarów - średnica zewnętrzna wianka wynosi 36 cm, wewnętrzna około 20 cm, grubość około 2 cm. Mógłby być nieco grubszy, ale nie miałam już kory i czekam na nową dostawę.
Wydaje mi się, ze wianek - tradycyjny w formie, aczkolwiek z nietradycyjnych materiałów - będzie pasować do wnętrza nowoczesnego albo takiego utrzymanego w skandynawskim, surowym charakterze. Na mojej kuchennej fioletowej ścianie prezentuje się fantastycznie ;-)))
piękny wianek!!!
OdpowiedzUsuńoj podoba mi sie baaaardzo...Chętnie bym go przygarnęła
OdpowiedzUsuńAsiu... jeśli faktycznie chcesz napisz do mnie na gg lub meila (namiary w słupku po lewej) to się jakos umówimy, bo on jak najbardziej jest na sprzedaż...
OdpowiedzUsuńoooo, czarodziejko!!!! genialny jest!!!!
OdpowiedzUsuńPrzesliczny,swietny pomysl :-)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że jest genialny:-) Niecierpliwie czekam na kolejne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń