Dziś pokażę Wam trzy, bardzo do siebie podobne, wianki. Ich baza powstała ze skręconego siana, a dekoracja utrzymana jest w jasnych pastelowych zieleniach i kremach, nawiązujących do kolorów siana. Takie są troche rozwichrzone, wypłowiałe, delikatne... ale przyroda na wiosnę taka właśnie jest, zanim na dobre się zazieleni.
Eksplozja kolorów i kwiatów nastąpi wkrótce.
Eksplozja kolorów i kwiatów nastąpi wkrótce.
Piękne są Pani prace... biżuterią się zachwycam głośno, ale te dzieła - uspokajają... Naprawdę piękne :)
OdpowiedzUsuńNo fantastyczne po prostu! Najardziej chyba mi się podobają z Wilekanocnych, ale czekam na eksplozję kolorów:) i na ciebie:)
OdpowiedzUsuńBaaardzo ładne:-) Przepadam za taką kolorystyką
OdpowiedzUsuńrewelacja ! :)
OdpowiedzUsuńJestem szczęśliwą posiadaczką jednego z nich:) Na żywo wianki jeszcze bardziej urodziwe...
OdpowiedzUsuńPiękne są te wianki, takie delikatne! Kolorki śliczne.
OdpowiedzUsuń