Zima się kończy, w każdym razie mam taką nadzieję... a ja wpadłam po uszy w "temat" ciepłych filców... I naprodukowałam naszyjników - takich leciutkich, w landrynkowych, energetycznych, zwariowanych kolorach, takich trochę folkowych... W sam raz dla niespokojnych duchem, energicznych dziewczyn, o szalonych głowach pełnych "nieuczesanych" pomysłów...
Jestem bardzo ciekawa czy się Wam będą podobały... dziś pierwszy... kolejne wnet...
I jeszcze jedno - pamiętam o moim zobowiązaniu do nagrodzenia tych co upolowały 8888... mea culpa... chciałam szybko... miało być ekstra i znów mi nie wyszło... część prezentów się "przeterminowała"... a teraz dół megaśny.... Obiecuję, że jak tylko się wygrzebię z najpilniejszych zobowiązań - powysyłam... btw - Qlkę proszę o adres - bo go nie mam...
ale żywe kolorki !!
OdpowiedzUsuńaz się chce życ :)
Świetne wiosenne kolorki
OdpowiedzUsuńMniam! Jak paczka cuksów! Takie Skittles'y pyszne.
OdpowiedzUsuńDawaj więcej! Piękne kolorki, aż chce się żyć!
Florka przepiękne:) Moje kolory:))) Można takie cuda gdzieś zakupić?
OdpowiedzUsuńI.
woooooow, ale pięknie buchnęłaś :P
OdpowiedzUsuńDziękuję!! dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńIzabelo - napisz do mnie maila lub na gg... kontakt w pasku z lewej ("kawałek mnie")
radosne i energetyczne
OdpowiedzUsuń:-)
Ludka
cudne kolory! piekne kulkowe naszyjniki! i te wstawki kwadratowe :D no miodzio!
OdpowiedzUsuń