Dla tych, którym znudziły się już troszkę moje wianki na okrągło i już nie mogą na nie patrzeć, wymyśliłam coś innego. Gwiazdy, których przeznaczeniem jest również dekoracja świąteczna. No bo jak inaczej wykorzystać taki oczywisty symbol...
Gwiazdy utkane z mchu i kory, owinięte włóczkami i drucikiem. Z dekoracją z perłowych korali, kostek szklanych i brzozowych maleńkich gwiazdek... Są dwustronne - awers strojniejszy z zielonym mchowym tłem. Rewers z nieco skromniejszą dekoracją, za to na pieknym tle kawałków kory.
No i zastosowanie: można powiesić na tle okna, na karniszu, na szklanych drzwiach, kilka takich gwiazdek super będzie wyglądać podwieszone do lampy nad stołem.
No i są oczywiście w trzech rozmiarach... o rozpiętości ramion od 20 do 40 cm... ta tutaj jest w tym średnim rozmiarze, czyli 30 cm ;-)))...
Bardzo ciekawy pomysł, ślicznie wyglądają
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdy!! Pozdrawiam świątecznie:)
OdpowiedzUsuńCzyste szaleństwo, ale za to jakie piękne...ach!
OdpowiedzUsuńja po prostu wymiekam...
OdpowiedzUsuńNo po prostu....
W dodatku 'niechcący' kliknęłam na Trendymanię... No i zbierałam szczenę z podłogi xD
Następnym razem uprzejmie proszę najsampierw uprzedzić - to ją sobie śnurkiem zwiążę xD
Śliczna! Delikatna i świąteczna.
OdpowiedzUsuńZobaczymy też te inne?
Ale cuda wyprawiasz! Twoja interpretacja ozdób świątecznych jest niesamowita! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdy! Ja pozwolę sobie zadać pytanie z innej beczki - naprawdę masz na imię Flora? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnapisałam już wcześniej, że to bardzo ciekawy pomysł, bardzo mi się gwiazdki podobają...
OdpowiedzUsuńLudka
Mmmmmm ..... marzenie....
OdpowiedzUsuń