I jak jeszcze do niedawna uważałam to za totalne przegięcie, żeby o świętach myśleć już w październiku, ba! nawet na początku listopada... ale jeśli jest to sposób na wydłuzenie magicznej atmosfery - to w sumie dlaczegoby nie...
Na pierwszy rzut - trzy wianki świąteczne w baaardzo stonowanej kolorystyce. I jeden w nieco bardziej tradycyjnej, choć chyba jednak niepospolity...
Ten jest na podstawie z brzozowych witek...
Ten jest na wiklinowym krązku - bardziej bogaty...
w małym zbliżeniu:
Są i takie - bardziej surowe...
występują za to parami... świetnie nadają się do powieszenia na zewnątrz, niestraszne im ani wiatr, ani śnieg, ani mróz...
No i ten w odcieniach czerwieni...
Uwielbiam Twoje wianuszki, cudne są i naprawdę świąteczne :)) Najpiękniejszy ten z kostkami lodu i białymi koralami, cudny :)
OdpowiedzUsuńO rany, ale kolekcja! jakie one cudne, te surowe...mrrrr :)
OdpowiedzUsuńI ten brzozowy...a tam, każdy ma to coś!!! :))
najśliczniejszy jest ten na zielonym tle, ale wszystkie...cudne!!!!
OdpowiedzUsuńod kiedy obejrzałam jeden z odcinków 'Supernatural' boję się takich gwiazdkowych wieńcy ;D
OdpowiedzUsuńWOW! Cudowne! Nie potrafię wybrać najpiękniejszego, wszystkie niesamowicie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńo jaaaaaakieeee cuuuudne!!!!! Ten pierwszy mnie zachwycił! chociaż 'koralikowy' te4ż niesamowity.... czarodziejskie łapki masz :*
OdpowiedzUsuńo mamusiu ! jakie pieknosci :O wow ! nie moge wyjsc z podziwu- sa piekne ! orginalne, inne i pełne swietnej atmosferki! :)
OdpowiedzUsuńa te surowe sa.... zakochałam sie :):):)
o Boże...
OdpowiedzUsuńte surowe o_O
te surowe mnie ROZWALIŁY
Przepiękne!
Podziwiam :*
Wszystkie śliczne, jak co roku...
OdpowiedzUsuńLudka
Śliczne i inspirujące ten z białymi kosteczkami i perełkami po prostu mistrzostwo świata !! hasior
OdpowiedzUsuńprzepiękne te Twoje wianki....każdy bez wyjątku !!!!!
OdpowiedzUsuńcudne, zwłaszcza te surowe, ale pozostałe tez maja w sobie klimacik :)
OdpowiedzUsuń