Jakoś czuję się zobligowana przez coponiektórych do przygotowywania różnej maści prezentów dla wychowawczyń moich córek. Tym razem do bukietu świątecznego dołączona zostanie laurka z życzeniami, w której musiało być miejsce na podpisy dzieciaków. Stąd nietypowy jak na kartko-laurkę format - A4... Zresztą ja lubię takie spore formaty, bo przynajmniej nie mam problemów z upchnięciem wszystkiego co bym chciała.
A to ode mnie.... przepiękny storczyk o wdzięcznym imieniu Phalaenopsis - w spolszczonej wersji - falenopsis... (któż chciałby używac prawidłowej nazwy ćmówka, hehehehe)...
dla wszystkich wykonujących tą jakże wdzięczną pracę kształcenia naszej dziatwy rozbrykanej...
Chociaż nie uczę Twoich pociech to dziękuję w imieniu wszystkich różnych innych belfrów za śliczną karteczkę i cudnego!!!kwiatuszka
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Lsz
A bo ja jeszcze nie napisałam,że uwielbiam storczyki....
OdpowiedzUsuńLsz
Kartecza śliczna - dopracowana, kwiaty ze zdjęcia jak żywe...:)
OdpowiedzUsuńPatyczki /lody? kawa z McDonalda? xD/ świetne!!
No i storczyk - fale.... coś tam - UROCZY... xD
Jakoś mi tak wszędzie ostatnio storczyki 'zakwitły'.... xD
kawę wyczujesz Haniu na kilometr... całkiem jak ja... a takie urocze patyczki zanurza sie w kawie z ikea...
OdpowiedzUsuńaaaa.... robię konkurencję innym fotografom storczykowym... a co!!
świetny scrap !
OdpowiedzUsuńKartko-laurka sympatyczna, tyle na niej ciekawych rzeczy do zmacania.
OdpowiedzUsuń