czwartek, 11 września 2008

w stonowanych kolorach

W powstawaniu tych naszyjników miałam udział bardziej towarzyski - byłyśmy razem na giełdzie minerałów, zeby wybrać koraliki. Potem tylko pomogłam nawlec je na linkę... ot tyle... ;-)))
Kamienie i dodatki w wyjątkowo stonowanych kolorach, bo tak ubiera się Pani Ula... w stylu wyjątkowo sportowej elegancji.
Pierwszy naszyjnik z jabłkowymi turkusami, czarną lawą, fluorytami i srebrem:



W drugim główną rolę grają ametystowe kosteczki i fasetowane oponki oraz srebro... oczywiście musiałam dodać swoje trzy grosze w postaci moich fejwryt drucianych kuleczek...

5 komentarzy:

  1. Baaasiu!!! Czy Ty potrafisz wymyślić coś paskudnego??? xDDD

    Pięknie inspirujesz Basiu... Ja chcę mieszkać obok Cieeebieeee... Przez płoooot...!!!

    A u nas giełda już w październiku, hihihi... xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Haniu - to ja Tobie dziękuję za inspirację... Twoje zamówienia kolorystyczne są dla mnie odkrywcze!! a porcelanowe tło dla naszyjników pewnie też zauważyłaś...

    A o giełdzie na razie nawet nie myślę... obrosłam w dość sowite zasoby... i znalazłam nowy sklep z kamieniami, co prawda tylko obok niego przejeżdżałam, ale muszę się tam kiedys zatrzymać... trochę się rozczarowałam kupowaniem "kota w worku" bo zdjęcia niestety lubią być podrasowane...

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu,śliczne,jak zwykle...
    bardzo lubię takie stonowane
    Ludka

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowicie podoba mi się ten pierwszy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ten drugi z drucianymi kuleczkami jest przepiękny...

    OdpowiedzUsuń