Otrzymałam ją parę dni temu (ach jak ten czas szybko leci) i nie zdołałam jeszcze podziękować przemiłej osobie, która mnie tym wyróznieniem zaskoczyła!!! ...
OLU - LILI... bardzo dziekuję... to naprawdę miłe, ze lubisz na mojego bloga zaglądać i że czasem udaje mi się Ciebie do czegos zainspirować :-)))))))))))))))))))))))))))))
Pozwolisz jednak, ze wobec natłoku spraw które mnie dotyczyc będą jeszcze w tym tygodniu, zastanowię się komu posłac dalej... trochę później, dobrze?
no kochana, należała się, to przyznałam, hehe:)
OdpowiedzUsuń