czwartek, 1 marca 2012

pudrowe

Poszukuję bezustannie inspiracji kolorystycznych i ostatnio znajduję mnóstwo pięknych palet modnych i nowych kolorów. Natykam się na nie wszędzie, zachwycam się i chłonę... śnią mi się potem, a na jawie szukam materiałów, które sprostałyby wyobrażeniom.
Pamiętacie z dzieciństwa cukierki pudrowe...? Rozpuszczające się w ustach, słodkie i kwaśne jednocześnie? Bardzo do mnie przemawiają ich zestawienia smakowo-kolorystyczne...

35 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. małe dziewczynki wyglądają w takich kolorach jeszcze słodziej :D

      Usuń
  2. Wszystkie śliczne ale ta pierwsza - najśliczniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta pierwsza ma takie kolory jakie kojarzą mi się z latami 50-tymi... a ja coraz bardziej lubię tamte klimaty w nowoczesnej wersji...

      Usuń
  3. Zapachniało latem i pudrowymi cukierkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam już trochę dość szarości, błota i zimna... do ciepła i lata tęsknię.

      Usuń
  4. Extra, podoba mi się jedynka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać nie jesteś samotna w lubieniu jedynki ;-)))... tez ją lubię.

      Usuń
  5. Co jedna to piękniejsze,ciekawa jestem ile pomysłów jeszcze czeka w Twojej głowie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo pomysły roją się i kłębią. Następne opaski czekają na pokazanie...

      Usuń
  6. chyba przestanę tu zaglądać, bo choruję... Choruję na te opaski!!! są cudowne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę - nie przestawaj! A taką chorobę da się zaleczyć, wiesz?

      Usuń
  7. Cudowne!! I choć nie noszę, bo się wstydzę to z takimi chyba bym się odważyła.. piękności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty się wstydzisz... a mnie takich opasek nie wypada już... więc proponuję coś uniwersalnego - w kolorze zbliżonym do koloru włosów... za parę dni pokażę...

      Usuń
  8. pierwsza jest własnie taka slodko landrynkowa! wij wij basiu bo mi dodajesz kopniaka bo i moja kolekcja uwitych kwiatków rośnie tylko nie ma sie do czego przyczepić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edit - wiję i wiję i też czekam na to do czego będą się mogły przyczepić... na razie lokalniej :D

      Usuń
  9. bardzo przepraszam, że w tym miejscu ale chciałabym zapytać czy można u Pani te cuda nabyć?
    dziękuję z góry za odpowiedź

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne ! ;)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj jak pięknie i wiosennie, baaa...nawet letnio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleksandro... pracownia mi zakwitła... czuję się kwitnąco :D

      Usuń
  12. Dawno już nie chodzilam po blogach, tak jakoś wyszło. Poogladałam zaległości i stwierdzam, że czego się nie tkniesz, to super wychodzi. Jest cos czego nie umiesz? :-)) Opaski są przepiekne, aż żałuję, że córki nie mam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - zarumieniłam się... ja ciągle próbuję i poszukuję, a nie wychodzi mi całe mnóstwo rzeczy... ale na szczęście mam jeszcze na tyle zdrowego rozsądku, by Was nie katować tym... ;D

      Usuń
  13. Przepiękne!!! Ostatnio chodzą za mną same pastelowe kolory! Bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu - dziękuję! U mnie pastele jeszcze walczą z intensywnymi odcieniami, co chyba nawet widać w tym co robię... choć inspiracje wiosenne są zdecydowanie w pastelach i one mnie naprawdę bardzo poruszają...

      Usuń
  14. Aż dech zapiera... cudne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń