sobota, 7 stycznia 2012

dziergania ciąg dalszy...

Wczorajszy wieczór znów był filmowy, a przecież nie mogłabym tak po prostu i bezczynnie siedzieć przed tv, więc biorę szydło w dłoń i dziergam zawzięcie... I dlatego powstał jeszcze jeden dywanik [mówiłam nie raz, nie dwa... pracuję seryjnie hahahaha]... Ma około 70 cm średnicy i przeznaczyłam go tym razem do drugiej łazienki, w której pojawiają się drobne akcenty mocnego, żywego turkusu. Dywaniki cały czas są w fazie prototypów - testuję wydajność sznurka bawełnianego o grubości 5 mm i bardzo jestem ciekawa jak się będą "nosiły"... i sprawowały po praniu... Wzór z głowy, najprostszy jaki udało się wymyślić, ale chyba przy kilku kolorach takie rozwiązanie jest najfajniejsze.


35 komentarzy:

  1. cudny, oby testowanie przeszedł pomyślnie. rewelacyjny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu, wspanialy dywanik i ten z poprzedniego posta rowniez, z czego je robisz? To jakas grubsza bawelna chyba prawda? Moze i ja powinnam sprobowac:-)
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie dobrane kolory i ciekawy wzór.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kolory, zachwycasz.

    OdpowiedzUsuń
  5. I ten i ten dywanik z poprzedniego postu - są wprost przepiękne!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie się prezentują- ten i poprzedni!

    OdpowiedzUsuń
  7. bozesz, zabiłaś mnie tym dywanikiem! aż samej mi się chce taki zrobić. natchnęłaś kobieto!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny dywanik i cudne kolory! Aż chce mi się złapać za szydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten dywanik jest świetny! Czytałam poprzedni post, może nie zauważyłam, przepraszam w takim razie - z czego, z jakiego materiału jest zrobiony?

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne te dywaniki!!! No i super, że w takim tempie można wyczarować gotowy produkt :) A ja też jestem ciekawa z jakich "nici" korzystałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świeny jest!
    mam nadzieje, że pozytywnie przejdzie testy

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne te dywaniki!!! Straaaasznie mi się podobają!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne dywaniki, ja myślałam że sa zrobione z gałganków. Ja zbieram stare rzeczy ,tnę na paseczki i i jak skończę kompletowanie kolorów to zrobię na szydełku lub na krosnach dywanik.
    Bardzo takie lubię

    OdpowiedzUsuń
  14. super dywanik. połączenie kolorów po prostu genialne...
    ehh... zawsze zazdrościłam ludziom, którzy potrafią dziergać na szydełku ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dżyzas jaki piękny! ♥
    Cudowny jest, kształt ma rewelacyjny! Zdolniacho Ty!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tez mam niespokojne ręce, czasem dziwnie oglada mi sie film patrzac na niego... dywanik świetny, pasowałby do mojej "grotowej" łazienki:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Obłędny dywanik - kolory, faktura,.. A najbardziej - jak to wszystko gra razem!! Pięknie to zaprezentowałaś!!

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja mam pełno bawełnianych sznurków, z których nie wiedziałam co zrobić- natchnęłaś mnie bardzo, muszę się odpowiednie szydło zaopatrzyć i będę próbować swoich sił :)

    Dywaniki są po prostu świetne!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana! Cudowności! I te kolory! I ja nie będę oryginalna jak powiem, że natchnęłaś mnie, gdyż posiadam umiejętność dziergania szydełkiem nr. 8(takowe posiadam i kilka innych ok.od 0.7 do 3.5) ale upchnięte w koniec szuflady zapomniane zostały! Nie umiem na drutach robić takich bajecznych czapeczek,w ogóle nie umiem robić na drutach, co nie przeszkadzało mi zrobić szalik dla córci,lewo, prawo, lewo, prawo...Pozdrawiam! aga

    OdpowiedzUsuń
  20. O, jaki ładny!!!
    Pasuje idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  21. osobiście...byłoby mi strasznie szkoda położyć takie arcydzieło an podłodze:):)podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czy można by kupić taki turkusowo- szary dywanik...może tylko troszeczkę większy? Proszę o dopowiedz na maila artbizuu@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  23. piękne zachwycająco! zazdroszczę szydełkowej umiejętności :) moja ogranicza się jedynie do łańcuszka ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. och ale piękny dywanik !!!! ja mam kilka takich zaczętych i żaden nie skończony !!! ale ostatnio kupiłam mega grube druty i szperam w necei za dobrą do nich wełną, Ty pewnie już przeszperałaś go w tej sprawie :) kliknij mi jakiś link w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  25. e stupendo veramente,brava complimenti lili

    OdpowiedzUsuń