Dzień rozpoczynam zawsze od dużego kubka kawy, koniecznie z mlekiem i słodkiej. Taki mój mały rytuał poranny: zanim pójdę do łazienki, idę nastawić czajnik, czasem jeszcze po drodze włączę komputer. A potem zostaje już tylko delektowanie się pierwszym łykiem - zawsze jest najlepszy, rozgrzewa lekko i mogę już wreszcie otworzyć oczy.
Kolor kawy z mlekiem okazał się bardzo trudny do uchwycenia na zdjęciach, ale bombki są właśnie w takim odcieniu. Nie kremowym i nie beżowym, a własnie kawowym. Świetnie się zgrał z chłodnymi brązami i ciepłymi szarościami dodatków. Sam wianek ma około 35 cm średnicy i raczej nie powinno się go wieszać na zewnątrz, bo bazę ma uplecioną ze słomy i traw. Uprzejmie donoszę również, iż faza na kolory naturalne trwa sobie w najlepsze... więc szykujcie się na kolejne odsłony.
Również rano pije kawę z mlekiem a obejrzenie wianka ślicznego do tej kawy to prawdziwa uczta.Śliczne sa wkomponowane "ślimaczki"
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona! Na dodatek zainspirowana do pewnego projektu, który na razie wstępnie zakolebotał mi się w głowie właśnie w momencie podziwiania Twojego tworu. Mogę więc podziękować :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny :*
OdpowiedzUsuńTylko pozostaje pozazdrościć talentu! Przecudowny wianek - jak wszystkie, jakie wychodzą spod Twych rąk :-)
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę, wianek jest śliczny.
OdpowiedzUsuńMam tak samo! Włączam kompa, czajnik.. i wędruję do łazienki. Potem chwila dla mnie z kawą, żeby miło zacząć kolejny dzień. Uwielbiam smak, zapach i kolor kawy!
OdpowiedzUsuńTen wianek to prawdziwa radość dla oczu!
Cudownosci!Napatrzec sie nie moge :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę z mlekiem i ten wianek też :D
OdpowiedzUsuńPrzepiekny, czy mozna je od Ciebie kupic?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo
Basia
Cudo :)
OdpowiedzUsuńTwoje wianki są naprawdę przepiękne, świetnie dobierasz kolory. A ja muszę sie pochwalić że przed chwilą otrzymałam wianek mandarynkowy. I.. brak słów - jest cudowny, pachnący, no i o wiele większy niż sobie wyobrażałam :D Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPowiedzieć: piękne! o za mało! Są przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze!
OdpowiedzUsuńTak Jago... dzięki tej porannej przyjemności łatwiej dzień zacząć.
*gooooocha* - ależ bardzo proszę się inspirować ;-)))... i koniecznie pokaż efekty!
Reni, Gulko - dziękuję ;*
Ktosiu79 -dziękuję, taaaaaak ja mam talent, ale raczej do przyciągania kłopotów ;-)))
Joyanno - miło, ze zaglądasz
Cwasiu - jakże dawno Cię u mnie nie było ;-)))... witaj w klubie miłosników kawy.... dobrej kawy... ;-))
Jaddis - miło mi! Pozdrawiam cię tam na dalekiej północy...
Chmurko - więc mamy jak widać wiele wspólnego ;-)))
B. - a i owszem... napisałabym wiadomość do Ciebie, ale nie znalazłam żadnego adresu mailowego... zapraszam do kontaktu ze mną floraservice@gmail.com
Kasiu - dziekuję!
Marzeno - cieszę się niezmiernie, że mandarynki dotarły ;-))) i że ci się podobają.
Mamojudo - dziękuję ;-))
Nudno sie robi, jeśli wchodzę do ciebie na bloga i znowu MUSZĘ się zachwycać!!! Bo muszę! :-) Nie mam juz siły, ale za każdym razem powalasz mnie na łopatki i walisz bardzo trafnie w mój gust - śliczny wianek, jak zwykle :-)
OdpowiedzUsuńPrzecudny! Patrzę, podziwiam i nie mogę wyjść z zachwytu:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tu do Ciebie zaglądać! Jestem zachwycona tym co robisz!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy tworzysz! Mam nadzieję, że i mnie kiedyś uda się zrobić coś tak pięknego, choć z pewnością dużo jeszcze prób przede mną :P Zainspirowałaś mnie szalenie, natychmiast zaczynam obserwować Twój blog!
OdpowiedzUsuńCudne! Delikatne jak pianka z mleka:))
OdpowiedzUsuńFenomenalny! Szkoda że nie mam takich dodatków bo chciałabym taki na stół...Ale w sumie i tak nie byłby tak piękny jak Twój:)
OdpowiedzUsuń