... to tylko wianki...
Pozdrawiam ciepło, mimo zawirusowania w stopniu uniemożliwiającym normalne funkcjonowanie... ależ mnie dopadło :-((. Czuję się bezceremonialnie napadnięta, dobrze, że możliwa jest izolacja przestrzenna... ale atrakcjom towarzyszącym mówię stanowcze NIE...
mmm piękne prace. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs. :)
http://my-love-cosmetics.blogspot.com/2011/10/konkurs-z-crafterie.html
ten pierwszy jeszcze piękniejszy niż te w których zakochałam się wczoraj
OdpowiedzUsuńależ bym takie chciała mieć w pracowni:)
boskie!
OdpowiedzUsuńOne_LoVe -dziekuję za zaproszenie. Witaj u mnie.
OdpowiedzUsuńAl. - ja nie widzę przeszkód by ten który ci się spodobał najbardziej zamieszkał w Twojej pracowni - jest dostępny ;-)))
Hadziu - dziękuję.
Ładne mi, TYLKO wianki...Toż to prawdziwe dzieła sztuki i co post to człowiek nie wie co napisać, tak żeby docenić autorkę, a żeby nie zabrzmiało banalnie...
OdpowiedzUsuńNICE, Floro!!Nice!!:))
Hej hej,to nie tylko wianki,to dzieła sztuki!!!
OdpowiedzUsuńTen pierwszy fajny ... taki inny, ten drugi to klasyka, ale jaka piękna :))
OdpowiedzUsuńPiękne te wianki, wszystkie! Gdzie je można kupić?
OdpowiedzUsuńReni - dziękuję!
OdpowiedzUsuńLejdik - czuję się bardzo doceniona przez Ciebie - dziękuję! ;-)
Aniu - do dzieł sztuki im daleko... ale miło mi.
Chmurko - ;-)))
Marzeno - niektóre można kupić - napisz mi proszę maila.
Piękne są, babo!!
OdpowiedzUsuńI dużo zdrowia życzę :)
w tym drugim zaskakujące są te szare bombki ale wyglądają genialnie:)
OdpowiedzUsuń