poniedziałek, 1 sierpnia 2011

granat z bielą? TAK!!

Miałam w szafie stare, za małe [na wszystkich w domu i okolicy ;-)) żeby nie było, że tylko na mnie], granatowe dżinsy. A nie miałam torby na wędrówki podręcznych rzeczy niemieszczących się w torebce. Więc z nogawek tychże spodni uszyłam sobie torbę. Jest wygodna, pakowna i na dodatek spełnia kolorystyczne wymogi nowego wyzwania w art-piaskownicy, do którego i Was zapraszam. Ściegi dość krzywulcowe, wielokrotnie szyte, żeby wyglądało, że tak-miało-być... Zastanawiam się nad jakąś kolorową podszewką do środka, ale nie wpadł mi jeszcze w ręce odpowiedni materiał, który by mnie przekonał.

11 komentarzy:

  1. fajna torba:) to u was tak ciepło???

    OdpowiedzUsuń
  2. ;-)) na zdjęciu na szczęście nie widać temperatury ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna torba. Właśnie dzięki tym krzywym szwom;))) Na pewno dałabym jakąś fajną, wzorzystą podszewkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super torba! ja jestem maniaczką Jeansu i Toreb (mam 55) dlatego wielki plus za fason i pomysł!
    pozdrawiam serdecznie
    http://adebska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo cudna ja mam z 4 pary starych spodni co prawda jeszcze się w nie mieszczę ale dziwnie wszystkie przecierają się w jednym miejscu PPPP
    Może spróbuję zmałpować ..?? Jakieś instrukcje ????

    OdpowiedzUsuń
  6. Flora, jestem z Ciebie dumna jak paw!
    recycling tkaninowy, i do tego w pięknym stylu! brawa na stojąco :)))

    a co do podszewki, to wołaj jakież kolorki-wzorki by Ci pasowały, się poszuka w mojej i szafie i a nuż się coś znajdzie :)))
    utulam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna ta torba i jaki wspaniały pomysł na recykling :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem jak wyglądały spodnie w pierwszym wcieleniu ale drugie zdecydowanie im służy :) świetna ta torba :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie urzekł ten kwiatuszek...cudny, a torba naprawdę oryginalna ;-)

    OdpowiedzUsuń