niedziela, 31 lipca 2011

smaki, facynator i kolczyki

Jaki smak ma Wasze lato? bo to, że leje i jest zimno nie znaczy, że nie można korzystać z lata kulinarnie, pałaszując do woli świeżutką i kruchą fasolkę szparagową, pachnące pomidory, zieloniaste ogórki, kalafiory i co tam jeszcze lubicie, okraszone dowolną ilością świeżych ziół - koperku, cząbru, oregano. Po tym względem [i rzecz jasna jeszcze wieloma innymi] lato mogłoby dla mnie trwać wiecznie... W ubiegłym tygodniu postanowiłam rozprawić się z owocami i w piekarniku (tak, tak!!) smażyłam konfitury. W ceramicznym naczyniu do zapiekania, z włączonym termoobiegiem, w temperaturze około 150 st C i przy okresowo uchylonych drzwiczkach zrobiły się migiem. A co najważniejsze nie trzeba było stać i ciągle mieszać i pilnować, żeby się nie przypaliły. Sposób genialny w swej prostocie, a co może nawet ważniejsze - do zastosowania przez osoby nawet bardzo zapracowane i nie mające czasu. Połączyłam już smaki brzoskwiń i mango, a także moreli i pomarańczy. W tym tygodniu postaram się powtórzyć smak z lat ubiegłych - moreli i świeżo startego imbiru. Może pokuszę się jeszcze na ananasa, o ile uda się zdobyć dobrze dojrzałego. Co byście dodały do niego?
Fascynator z kwiatem w nomen omen brzoskwniowym kolorze [choć niektórym skojarzy się zapewne bardziej ichtiologicznie hyhyhyhy] z bawełnianą koronką w bardzo podobnym odcieniu, na sinamayowej okrągłej bazie w kolorze jasnoszarym. Z woalką z szenilowymi kropami... a jakże - brzoskwiniową;-))) i kryształkami na drucikach. Do kompletu kolczyki w wersji mini z kryształkami Swarovskiego w odcieniu kompatybilnym.

5 komentarzy:

  1. Фантастически красиво! Спасибо за вдохновение, которое Вы дарите)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny i bardzo gustowny komplet :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tak, bardziej ichtiologicznie się skojarzyło ;) mimo to, ślicznie!!! a smaki? wszystkiego po trochę :) dla mnie lato ma właśnie tą zaletę, że roślinek jest dużo więcej niż zimą :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliwkę do tego ananasa-!!!Będzie pyszzznie!Tak mi się pomyślało właśnie, że śliwka mirabelka z ananasem- to byłaby pyyycha:))
    Fascynatory są wery bjutiful, jak zwykle:)) mnie już brakuje inwencji twórczej w pisaniu komentarzy u Ciebie...to teraz już tylko będę pisać "Lubię to"- ;):D:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że masz podobne do mnie upodobania smakowe. Ja sobie nie wyobrażam lata bez fasolki szparagowej, pomidorów i wiśni. I jeszcze koperek, tego wszystkiego nie może latem zabraknąć. A przy okazji wszystkie inne warzywno - owocowe pyszności.

    OdpowiedzUsuń