Niezbyt duży fascynator w kolorze mocnej, nasyconej czerwieni powstał do klasycznej małej czarnej - prostej sukienki z łódkowatym dekoltem i ozdobionej w pasie czerwonym, wąskim paseczkiem. Kwiaty zrobiłam ze świetnej jedwabnej, gniecionej tafty oraz matowej satyny i organzy i są dekoracją samą w sobie, więc dodałam do nich jedynie czerwoną woalkę i kilka czarnych piórek dla lekkości. A dla blasku - kilka małych onyksowych kulek, które nawet wyszlifowane na gładko są bardzo błyszczące.
Cudeńko :) brak słów
OdpowiedzUsuńpiękna ozdoba:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe fascynatory!Ten z postu poniżej również!!I chciałam jeszcze powiedzieć, że masz urokliwą modelkę, jeśli to córcia to szczerze gratuluję tak fotogenicznej latorośli:))
OdpowiedzUsuńświetny dodatek do małej czarnej :)
OdpowiedzUsuńJestem tu dziś po raz pierwszy i jestem pod wieeelkim wrażeniem! Cudne kwiatowe inspiracje i wytwory :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńidziesz jak burza:)
OdpowiedzUsuńOch, cudne są te kapelutki! Wszystkie co do jednego! :)
OdpowiedzUsuńcudowny jest:)
OdpowiedzUsuńcudowny jes
OdpowiedzUsuń