niedziela, 3 kwietnia 2011

pierwszokomunijne wianki/opaski

Tuż przed oddaleniem się w objęcia Morfeusza, chciałam przedpremierowo pokazać wianuszki komunijne. Oba w formie opasek... jeden kwiatuszkowy, drugi koralikowy. Będzie ich więcej, tym bardziej, że nabywszy nowych umiejętności na craftszołowych warsztatach bedę mogła zrealizoważ kilka całkiem nowych planów.

I chcę niniejszym bardzo podziękować za dzień, w którym doświadczyłam mnóstwo Waszej sympatii i co najmniej kilka razy przekonałam się, że nie piszę tego bloga sobie a muzom. Że nie trafia on w próżnię i czyta go w miarę regularnie całkiem sporo osób, o czym dotychczas tylko statystyki szeptały. Będę bardzo szczęśliwa, jeśli osoby podczytujące raz na jakiś czas zostawią po sobie ślad w postaci komentarza, a dzięki temu bedę mogła trafić w nowe, bardzo ciekawe miejsca w blogowej społeczności. Dziękuję Wam za dzisiejszy, dobry dzień, za spotkania, uśmiechy.

23 komentarze:

  1. Prześliczne wianuszki...nawet nie wiem, który ładniejszy...W tamtym roku robiłam wianek córce- na lince jubilerskiej a kwiatki filcowo- organzowe były...taki nad czoło o dookoła koczka...
    Jednak ręczna robótka ma w sobie duży wymiar indywidualności...nikt takiego drugiego nie założy...
    Gratuluję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Flora jesteś w wielu moich pracach inspiracją, mojej córeczce prawie co tydzienń robię jakąś ozdobę. Jak idzie w poniedziałek do przedszkola to echodzi do sali taka dumna, że znowu mama coś specjalnie dla niej wydziergała.
    Pozdrawiam...czekam na dalsze inspiracje.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja dziękuje za to że tak pięknie dla nas piszesz, nie mówiąc o tym że masz takie piękne rzeczy. Wianuszek #2 to dopiero!! Bardzo pracochłonny i taki delikatny!! Mój faworyt - absolutny!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój blog był jednym z pierwszych ,które sprawiły, że zachciało mi się coś ze sobą i dla siebie robić...zaglądam zawsze kiedy jest nowy post, inspirujesz mnie, wprowadzasz do mojego świata kolory,dziękuje choć malo u Ciebie pisze...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prace! Biżuteria w sam raz dla każdej młodej panny :)

    Gratuluje pomysłów!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tobie również należą się podziękowania za wczorajszy dzień. Pokaz był super. Mam nadzieję, ze uda mi się przed świętami odwiedzić giełdę kwiatową i wykorzystać wiadomości z pokazu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Po prostu mnie zatkało!!!! Są cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ech szkoda że w zeszłym roku mnie nie natchnęłaś przed komunia mojej córki ;-) Dzięki za pokaz i miłe towarzystwo :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Twój blog jest dla mnie inspiracją! Nigdy nie zrobię opaski takiej jaką robisz Ty ale zachęca mnie do spróbowania czegoś nowego :) Szyję ale chciałabym też zrobić jakąś ładną ozdobę do włosów.
    A opaski pierwszokomunijne sa przepiękne!Gdy ja szłam do komunii to nie było takich cudeniek w sklepach i miałam prosty wianuszek z merty. Ale i tak czułam się w tym dniu wyjątkowo:)

    OdpowiedzUsuń
  10. wianek nr dwa to bym do ślubu chętne założyła:) tyle, że już za późno:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przecudne są , takie delikatne i dziewczęce

    OdpowiedzUsuń
  12. Podczytuje regularnie, podziwiam i palce obgryzam z zazdrosci! Zawsze mnie coś u Ciebie zachwyci.. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne i delikatne te wianuszki! Też myślę, że na ozdobę kreacji ślubnej jak najbardziej się nadają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. no na bank młode damy będą zachwycone

    OdpowiedzUsuń
  15. Sama chetnie założyłabym taką piękną opaskę:) Dziewczynka z taką ozdobą na pewno bedzie wygladać jak królewna. Jesteś mistrzynią jeżeli chodzi o ozdoby. Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki piękny ten pierwszy, z kwiatkami! Taki delikatny! Gdybym brała ślub jeszcze raz, zdecydowałabym się właśnie na niego.

    OdpowiedzUsuń
  17. Floro Kochana,
    jestem tu właściwie codziennie, z kubkiem herbaty w dłoni.... i... chłooonę! zachwycam się, kibicuję, myśli posyłam........ i myślę o pewnym małym stoliczku w listopadowe zapadene śniegiem popołunie, przy którym słowa płynęły i płynęły.... mmm...
    tak Ci chciałam powiedzieć, żebyś wiedziała....

    A wianuszki prześliczne!
    aż żal, że córek w mym domu brak :-)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Zachwycają mnie Twoje prace...oj jak bardzo :) Podziwiam :) I też nie wiem, który bardziej przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O patrzaj, ta druga jest super! Tylko się boję, czy nie będą się włosy w nią plątać :(

    OdpowiedzUsuń