Ja tu dzisiaj tylko na chwilunię wpadam, żeby z radością donieść o pojawieniu się długo wyczekiwanego WIOSENNEGO numeru Lawendowego Domu - można go pobrać tutaj. Czuję się naprawdę zaszczycona, że współuczestniczę w przygotowaniu materiałów do tego wyjątkowego czasopisma kulinarno-domowego na światowym poziomie. Są w nim niesamowite pomysły, doskonałe zdjęcia i mnóstwo inspiracji. Jest pastelowo... słonecznie... smacznie... i są moje kwiaty do włosów... ;-))) Wiosna moje Panie!! Wiosna we włosach...
Po drugie chcę Was zachęcić do fotograficznych eksperymentów śniadaniowych... W Art Piaskownicy witamy wiosnę fotoliftem TEGO zdjęcia Souvlaki For The Soul... Moje śniadanie to bułeczka drożdżowa z własnego piekarnika (pychota!), domowe i równie własnoręczne powidła śliwkowe i oczywiście kawa... z mlekiem... Smacznego!
I przypominam o candy ogłoszonym wczoraj i o mojej gorącej prośbie o Wasze głosy w konkursie Sitag na tapicerkę krzesła biurowego... ;-))) (banner po lewej ;-))
Zmykam... Miłego dnia!
A ja droga Floro, zapraszam Cię na mojego bloga na którym przygotowałam dla Ciebie niespodziankę - zapraszam i pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńGratuluję:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne krzesełko :) I zdjęcie takie apetyczne
OdpowiedzUsuńBasiu ogromne gratulacje, a broszka w zestawieniu z okładką Lawendowego cudna:)
OdpowiedzUsuń