sobota, 19 lutego 2011

te też dla małych

Dzisiejsza szarość za oknem nie nastraja pozytywnie do życia chyba nikogo. Chmury wiszą nisko... lekko prószy śniegiem, wieje wiatr... jak to mówią pogoda taka, że "psa by nie wygonił".... ehh...Zanim zakopię się pod ciepłym kocem, mając na podorędziu kubek gorącej herbaty z cytryną i książkę, chcę wam dziś pokazać kolejne kwiatuszki do włosów dla małych dziewczynek... Kolejne z ciągle powiększającej się kolekcji.

11 komentarzy:

  1. Śliczne...Myślę ,że nie tylko dla małych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przeurocze :) chyba do tych malutkich mam jeszcze większą słabość...

    OdpowiedzUsuń
  3. Małe dzidzie będą po prostu przesłodkie w tych ozdobach :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale cudeńka! Basiu, czego nie dotkniesz, rozkwita:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Absolutnie urocze. Zwłaszcza ta ostatnia różyczka jest zniewalająca *__*

    OdpowiedzUsuń
  6. urocze,uwielbiam zwłaszcza te pastelowe:)

    OdpowiedzUsuń
  7. różyczki rzuciły mnie na kolana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pomarańczowa mmmm...

    i te trzy kwiatki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne - podobają mi się najbardziej te 3 róże

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiekne te male cudenka. Zafacynowaly by moja coreczke :)
    Pozdrawiam Asia...

    OdpowiedzUsuń
  11. really adorable things! especially №1 (white flowers)
    well done!;)

    OdpowiedzUsuń