czwartek, 13 stycznia 2011

zielono

Też tak macie, że są okresy kiedy trudno zebrać myśli i przetworzyć je w konkretne kształty? Albo wyłowić z kotłującej się i galopującej ich masy te najbardziej istotne i spróbować je uszeregować w rankingu priorytetów? Człowiek plącze się wtedy i męczy i każda czynność trwa zdecydowanie za długo. Nie lubię też działać pod presją czasu, ale jeśli mam go nieokreśloną ilość, bez deadline, to bywa że to co mam do zrobienia - gotowe jest dopiero na ostatnią chwilę. Nie wszystko da się zaplanować, przewidzieć, skupić i nie pozwolić by rozproszenia przeszkadzały, a ja coraz rzadziej jestem mistrzynią zorganizowania i wykorzystywania czasu.
Bywa jednak i tak, że jeden pomysł wywołuje skojarzenia, otwierają się "klapki/szufladki" w głowie i pojawia się mnóstwo następnych. Tak właśnie było z tą brochą - szyjąc je przygotowuję sobie zazwyczaj wiele warstw na zapas... i nie wszystkie wykorzystuję. Klik/pyk/brzdęk......... i pomysł na wykorzystanie tych mniejszych pojawił się w momencie spojrzena na tą dodatkową stertę. I tak to mama dostała brochę, a maleńka córcia - opaskę na głowę. Dopracowania wymaga niewątpliwie sam kształt opaski, w którą wszyłam gumkę, by był wygodny, nie uciskał i nie spadał z małych główek, ale prototyp bardzo mi się podobał.

15 komentarzy:

  1. I mnie też bardzo się podoba.Myślę, że i starsze dziecię taką opaską może być zainteresowane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne połączenie zieleni ;) z lazurem ? mrau uwielbiam kwiatuchy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładnie, super pomysł z tą opaską ( pewnie Mama będzie ja podkradać;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też by było pięknie w tej opasce, a co:) Kolorki bajkowe..

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny komplecik, ciekawe kto komu będzie podkradał ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba. I mam dokładnie tak samo - kiedy jest deadline źle, kiedy jej nie ma - jeszcze gorzej. Ciepło pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. od dawna podobają mi się twoje prace...
    pozdrawiam, Bajka

    OdpowiedzUsuń
  8. No widzisz - wyszło tak że "głowa mała" - wszystko dopasowało się:)) JA też raczej nie lubię jak mam za dużo czasu wolnego - ale staram się wtedy wykorzystać go robiąc to na co akurat teraz mam ochotę i tym sposobem zabijam dwóch zajączków - mam coś interesującego na sprzedaż w przyszłości i realizuje pomysł który dawno siedział w głowie a dopiero teraz miał okazje pojawić się w realu .

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny i w moim ulubionym kolorze

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł na komplet dla Mamy i Córeczki! :-) Na pewno obie panie będą zachwycone :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię zieleń, a Twojej jej połączenie z turkusikiem - wyszło rewelacyjne!Cudne kwiaty!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście na opaskę pasuje genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. these flowers are wonderful..
    i noticed you are doing the Bead Soup Party..anyone would love to receive these in their packet.

    OdpowiedzUsuń