wtorek, 30 listopada 2010

brzęczące... dyndające...

... i błyszczące... cztery, jeszcze niepokazywane, pary nowe, kolczykowe. Pierwsze z labradorytowych fasetowanych oponek (moje!! nikomu nie oddam), drugie z granatami i turkusem, trzecie lapisowe, czwarte koralowe. We wszystkich błyszczący dodatek obowiązkowy - w postaci kryształków Swarovskiego. Leciutkie i kolorowe. Po więcej zdjęć zapraszam do nowości tutaj .

9 komentarzy:

  1. te granatowe to moje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kurde!!!! a tak liczyłam na te pierwsze..... (((( śliczne są wszystkie ale właśnie te najbardziej mi sie podobają.**

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój typ to nr 2 - granat + turkus. Fajne zestawienie kolorow.

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwsze naj takie nietopowe fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te pierwsze (z kłem?) są powalające! ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie świetne. Mnie ujęły jednak pierwsze. Z "pazurem":)))

    OdpowiedzUsuń
  7. hyhyhy... jakim "kłem"??? jakim "pazurem"??? toż to LISTEK moje miłe... ja mam zdecydowanie bardziej ogrodowe skojarzenia ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie są śliczne ale mój kolor to czerwony i te czerwone zdobyły moje serce;-))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń