poniedziałek, 11 października 2010

lodowato...

Za oknem zimno, bardzo zimno nawet. Noce są bezchmurne, niebo wygwieżdżone, więc i przymrozki są gwarantowane, a w ich wyniku co rano mój wiejski świat pokrywa szron. Prognozy zapowiadają szybko, bo ponoć już w połowie października, mrozy, śniegi itp atrakcje. A przecież jesienią jeszcze nie zdążyłam się nacieszyć. Kolorami nasycić. Coś mi się widzi, że jak tak dalej pójdzie to nieprzebarwione liście bedą lecieć z drzew...

8 komentarzy:

  1. Jesień trwa, prognozy długoterminowe rzadko się sprawdzają. A naszyjnik jest śliczny - zapowiada, że zimą też będzie błękitne niebo :) Prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bellis - dziękuję za takie postawienie sprawy!! bardzo mi się podoba.
    Niebo na pewno bedzie błękitne!! nawet zimą...

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię mroźne prace w Twoim wykonaniu! ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. te koraliki są niczym kostki lodu! wyjątkowo mroźne połączenie kolorów... ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny mariaż barw.Chłodna a zarazem bardzo elegancka biżuteria.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Te kosteczki ceramiczne są urocze!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mroźny ale uroczy naszyjnik :)
    Fajne połączenie różnych form.

    OdpowiedzUsuń
  8. cudny jest:)
    zimowy jak nic:)
    ale piękna ta ceramika uuuuu!

    OdpowiedzUsuń