... plus gruszeczki jak żywe, doniczusie jak naparstek... mech, brzozowe gałęzie i plasterki, szyszeczki, kolory jesiennych liści... Nie jest wielki - średnica zewnętrzna około 28 cm. W tle skrawek mojego osobistego betonu i sceneria starego młyna wodnego, wystawionego na sprzedaż. Ma ktoś ochotę nabyć?
piękny jest, a ten kwiatowy cudowny. jestem pod wrażeniem :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńWOW!!! Cudo!!!!!!!!! Dopracowany w najmniejszym szczegole! Poprostu piekny!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :)
OdpowiedzUsuńwyjątkowy!
OdpowiedzUsuńJaki sliczny!
OdpowiedzUsuńŚwietny jest!
OdpowiedzUsuńcudowne są te Twoje wianki ;)
OdpowiedzUsuńa ja mam takie pytanie - jak Ty to robisz, że masz 4 zdjęcia obok siebie? łączysz je w photoshopie i wstawiasz jako całość na bloga czy tu jest jakaś opcja, której jeszcze nie odkryłam? ;>
Cudny jest ten wianek. Jestem zachwycona tymi małymi doniczkami i plastrami drewna. Bardzo pomysłowy.
OdpowiedzUsuńprzepiękny!
OdpowiedzUsuńflora, kochanie nazbieraj jeszcze dla mnie mamony; brakuje mi równy 1000 do auta:)
nr konta podam na maila, pozdrawiam
Przepiękny wianuszek, pałam żądzą zrobienia czegoś wiankopodobnego, jednakże umiejętności brak :(((
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz,że wychodzą Ci takie cudeńka?
OdpowiedzUsuńBasiu czarodziejka z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńjest świetny....
OdpowiedzUsuńWspanialy i boski. ten w kolorach jesieni wyjatkowy. Ach, cuda -wianki wijesz, Floro. A stary mlyn chetnie przygarnelabym...
OdpowiedzUsuńToż on jest wspaniały!!!!
OdpowiedzUsuńwyjątkowy!!! już tyle jesiennych wersji jesieni widziałam - a Ty zaskujesz innym spojrzeniem!!
OdpowiedzUsuńWspaniały! Doniczusie takie słodkie! :)
OdpowiedzUsuńależ on śliczny i klimatyczny... mmm...
OdpowiedzUsuńDoniczki! Super!
OdpowiedzUsuń