środa, 15 września 2010

zagrałam w kolory....#18

Na cotygodniowe wyzwanie w Art-Piaskownicy przygotowywałyśmy prace według klucza kolorystycznego. Zdjęcie wybierane przez Anitę od razu mi się spodobało, ale długo nie mogłam znaleźć materiałów w odpowiednich odcieniach... Z zieleniami było łatwiej, bo pojawiła się u mnie dziś Aneta z czarodziejską skrzyneczką i zawartością tejże w postaci zielonych ceramicznych kulek... ale wydało mi się to wręcz niemożliwym, by dobrać dokładnie TEN odcień "brzoskwinki"... wpadło mi jednak w ręce pudło z czesankami wełnianymi i znalazłam go wśród różowości. Tego się akurat nie spodziewałam... ha!

18 komentarzy:

  1. i mnie tez sie on bardzo podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  2. te 3 filcowe korale pasują tutaj idealnie. całość wygląda naprawdę bardzo ładnie (:

    OdpowiedzUsuń
  3. dawno nie było korali ^.^
    takie śliczne, pozytywne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny! tak powiem... śliczny po prostu...

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurcze... fantastyczny! Czadowy! Piękny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mogę się napatrzeć.Cudo!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam ten zestaw kolorów od zawsze :) jakże ja bym chciała zrobić sobie coś tak pięknego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. AAAAAAA!!!!!!! Fantastyczny!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. cudo! bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne połączenie kamieni z filcem, no i kolorki piękne

    OdpowiedzUsuń
  11. Ekstra! Ten róż filcu jest boski, lubię taki róż.

    OdpowiedzUsuń
  12. I ja dołączam do grona miłośników Twoich korali. Są naprawdę piękne!!!

    OdpowiedzUsuń