Dawno mnie tu nie było. Wypadłam troszkę z rytmu codziennego blogowania przez pracę, przez rozjazdy, przez domowe obowiązki. Ciągle jeszcze są wakacje, więc mam "pełną chatę", wypadałoby się zabrać za przetwory, każdy weekend mam bardzo intensywny ślubnie... jednym słowem dużo się dzieje. I ja w sumie tak lubię... aaaaaaaaaaa........... i jeszcze mam fazę na ciasta drożdżowe w wielu wersjach (to akurat przez Brydzię ;* - dziękuję za moblizację i supernarzędzie!!).
W tej bransoletce też się dużo dzieje, ale pierwszoplanowe (ehh... ten nawyk ciągłego ustawiania wszystkiego w hierarchii ważności) są fajne korale koloru koralowego z korala.... reszta to tylko dodatki ;-))
Lubię koral. Jest bardzo miły w dotyku. Bardzo fajna bransoletka.
OdpowiedzUsuńkolejny udany projekt. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna jest, te kolorki a to serce cudne!
OdpowiedzUsuńkoral... mój ulubiony! piękna!
OdpowiedzUsuńświetna bransoletka ci wyszła:)
OdpowiedzUsuńlubie czerwony kolor...
OdpowiedzUsuńWspaniala bransoleta!
OdpowiedzUsuńsuperowe te Twoje bransoletki!!! :))
OdpowiedzUsuńpiękna! jak zawsze :):)
OdpowiedzUsuńpiękna jest :)
OdpowiedzUsuńJak każda inna Twojego autorstwa - piękna! :)
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka! Proszę mi powiedzieć, gdzie mogę ją kupić. Bo w obu sklepach, w jakich Pani wystawia, jej nie ma. Czy mogłabym zamówić podobną? Serdecznie pozdrawiam. Uśmiechy ślę :o)
OdpowiedzUsuńDorota Narwojsz-Szal
bransoletki piękne ...zmacałam nawet :), ale nie widzę efektów pracy z ciastem drożdżowym...czekam , czekam....
OdpowiedzUsuńo mamo... to ostatnie zdjęcie!!! jaki ten koral jest kolorystyczny :) zakochałam się :)
OdpowiedzUsuń