Trochę się znów pobawiłam zdjęciami. Rezultaty może nie rewelacyjne, trochę są jeszcze toporne i kanciaste, ale może z czasem nabędę większej wprawy, bo trenować będę na pewno - sprawia mi to radochę większą niż przypuszczałam.
Na pierwszym zdjęciu jest samolot namalowany akrylami przez Igora. W pierwszym momencie myślałam, że to jakaś czapla albo bocian (może nawet ten latający nad Toniami ;-))))... w każdym razie duże ptactwo latające, ale szybko zostałam wyprowadzona z błędu. Na drugim moja okolica, czyli Dłubniański Park Krajobrazowy. Do trzeciego pozowały agapanty... niesamowite... a do czwartego czosnek... czyli jak słusznie zauważyła Kamila - Allium.
Praktyka czyni mistrza - ktoś kiedyś tak powiedział ;) ale najważniejsze jest aby to co robisz sprawiało Ci przyjemność ;)
OdpowiedzUsuńA mnie się takie właśnie najbardziej podobają, szczególnie te dwa na dole, mają malarski pazur ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńale piękne! jakie kolory! śliczne zdjęcia i pomysłowe cudeńka tworzysz:) pozdrawiam z Art&Smart:)
OdpowiedzUsuńJestem pod dużym wrtażeniem ... Allium mnie oczarowało!
OdpowiedzUsuńRozwijaj pasję , bo masz dziewczyno talent
Bardzo fajne rezultaty! Szczególnie ostatnie zdjęcie wygląda ekstra, bardzo delikatne, przedostatnie też bardzo fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńświetny efekt!!!
OdpowiedzUsuńps na tym pierwszym to bociek latający nad Toniami ??? ;;PPPP
fajnie;) tez lubie zdjecia.zapraszam na swoj blog.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńszczególnie ten ostatni kwiatuszek :D
dwa ostatnie miodzio:)))
OdpowiedzUsuń