Hej... co toto białe robi na moim trawniku... ?? Kładąc się wczoraj (dzisiaj ;-)) spać, widziałam, że pada. Ale że do świtu aż TYLE napada - to bym nie przypuszczała nawet w najśmielszych snach. Niemiła niespodzianka o poranku... wrr... kiedy ta zima wreszcie się skończy??? Kalendarze fenologiczne trzeba będzie chyba przerabiać... ehhh... wszak połowa marca już niemal jest, a toto białe pada i pada, a mróz nie odpuszcza.
Mimo tego parszywego nastroju, pokażę nowy model broszki, jaki od jakiegoś czasu czekał na realizację. Kiedyś już coś podobnego z drucików zrobiłam, ale wtedy nie byłam przekonana do broszek w ogóle. Teraz powoli się do nich przekonuję, ale nie jest to jeszcze miłość wiosenna, szalona i bezgraniczna. Forma płaska o średnicy około 4,5 cm, trochę toporna i koślawa, wypleciona z drucika cienkiego i wyszywana koralikami w podobnym odcieniu... Do kompletu ze zdjęciem znalezionym kiedyś-tam na flickr, ale za nic nie umiem znów na niego trafić, by powiedzieć Wam czyje ono. Też bym chciała taką cudną filiżankę... :)
kolorystycznie znowu w kierunku laguny;) i nawet drucik:)
OdpowiedzUsuńbroszka super, ale pomysłowa jesteś:)
Bardzo fajny pomysł i wykonanie :) A kolor? Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńkolor zwany naflicerze jako TEAL :) - kocham :*
OdpowiedzUsuńnie szłam tropem teal, a raczej light turquoise albo aqua właśnie ... cóż, powinnam była od razu zapisać...
OdpowiedzUsuńjesteś niekończącym się źródłem pomysłów:)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastyczna! Forma, kolor... czarujesz!
OdpowiedzUsuńoj juz myslałam ,że szanowna Pani dzisiaj zaspała ... hi hi piekna zwiewna i delikatna boski kolorek **
OdpowiedzUsuńfenomenalna!
OdpowiedzUsuńcudowne:)
OdpowiedzUsuńBroszka urocza, kolor fenomenalny, uwielbiam wszelkie odncienie turkusu, tak dobrze się kojarzą, z wolnością, z przestrzenią, z bujaniem w obłokach:)
OdpowiedzUsuńUtalentowana z Ciebie Kobietka:)
Pozdrawiam ciepło:)
Anet - może ta laguna jest mi w tym roku pisana... taka usilna wizualizacja marzeń... co?
OdpowiedzUsuńZielona - dziękuję :*, kolor też lubię.
Ludko - drucikowania uczyłyśmy się razem, pamiętasz?
Cwasiu - taka już czarownica ze mnie... hyhyhyh
Ewik - o to bym nie zaspała dba nie tylko budzik, ale i moje kochane dzieciaki i kot... nie bój się :*
Mamojudo i Edziu - dziekuję. takie opinie to chyyyyba trochę na wyrost, jak czuję...
Filoarte - mnie też tak się właśnie kojarzy, z beztroską i wolnością... dlatego lubię. I miło, że tu zaglądasz.
WOWWWW!!!!!!
OdpowiedzUsuńBroszka rewelacja, Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń