niedziela, 8 listopada 2009

pary dwie we mgle

Nabywszy przy okazji innych zakupów wyjątkowo urocze naczynka ceramiczne, na które chętkę miałam już dawno, od razu miałam parę wizji jak je wykorzystam. Co prawda w pracowni okazało się, że nie do końca tak wyszło jak miało wyjść, ale przedstawiam Wam dzisiaj dwie pary... choineczkowe dwie pary. Pierwsza para z preparowanych skórzastych bordowych liści, wykończona suszonymi kwiatostanami hortensji. Jako świąteczny akcent - maleńkie bombeczki bordowe i fioletowe, które idealnie pasowały i do naczynia, i do przebarwień na hortensji i do koloru liści...


Druga para... z pasków kory brzozowej, bo mi tu strasznie pasowały do tego kształtu...(co chyba nie jest dziwne, prawda? pasują wszakże do wszystkiego, hyhyhyhyh...) Jedna wyszła mniejsza, drugą specjalnie zrobiłam trochę wyższą, a naczynka mają bardziej kubikowy kształt...
Szkoda tylko, że zdjęciom daleko jest do statusu "dobrych", ale co zrobić jak w naszej dolinie dolinie mgły w listopadzie są na porządku dziennym... nocnym i nawet powiedzieć można śmiało, że na całodobowym wyposażeniu... a teraz to nawet deszczem mi wali po dachu...

18 komentarzy:

  1. Piękne! Cudne! Klimatyczne!
    I nie wiem które bardziej... zauroczona siedzie i się wpatruje...
    rozkosz dla oczu!

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zobaczyłam te "liściaste" w galerii to padłam , zakochałam się na zabój - cudne są :)

    kora tez ma klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  3. So beautiful and absolutely great. I love all your work!! Thanks for sharing your talent with us.

    Hugs

    Regina

    OdpowiedzUsuń
  4. Są absolutnie zjawiskowe. (muszę zajrzeć do słownika, ciągle piszę piękne, śliczne, może są jeszcze inne słowa które oddadzą piękno twoich prac)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne, bo takie nietypowe. Czerwone super w klimacie świąt, a te drugie, robione metodą "dachówkową" :) są mega nietuzinkowe.
    Bardzo fajne te Twoje wytwory :)

    OdpowiedzUsuń
  6. widzialam takie w sklepie, ale powiem Ci jedno, te Twoje sa 100 razy ladniejsze. Gdyby to one staly na sklepowej polce, nie oparłabym sie samej sobie i na pewnio nabyla, zwlaszcza te czerwone

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysłowe !! Brzozowe - wymiatają !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Basiu, są PIĘKNE!!!! oczywiście brzozowe naj :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. СУПЕР!!! Великолепное исполнение!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzozowo-korowe powaliły mnie kompletnie na kolana... :) Niesamowity pomysł! Liściaste za to mają piękne kolory i bardziej oddają klimat Świąt. Idę jeszcze na nie powgapiać się ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. no i nie wiem, które fajniejsze... jak wszystko tutaj, cudne są:)

    OdpowiedzUsuń
  12. W tych choineczkach to ja się zakochałam po prostu!!! Cudowne są!

    OdpowiedzUsuń
  13. Choinki cudne, czerwone i te brzozowe, nie wiem które bardziej...

    OdpowiedzUsuń