W tym lesie to wszystko wydawało się być zielone... począwszy od ściany zielonego mchu, poprzez ptaszka, który nas odwiedził na leśnej plaży, i młodociane szyszki modrzewiowe, aż do odbić w kropelkach deszczowych zawieszonych na świerkowych igłach.
A ktoś wie co jest na "czarnym" zdjęciu, oczywiście oprócz wody?? Zgadujcie!!
P.S. ustawiłam się w beznadziejnie dłuuugiej kolejce po candy u Eight... http://made-by-eight.blogspot.com/ ... Na peeewno mi się nie uda.... ale spróbować musiałam... ;-))))
Piękne zdjęcia!! A to czarne to chyba materac ? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!...
OdpowiedzUsuńnie - to nie jest materac ;-)))
Cudne są te zdjęcia:-)
OdpowiedzUsuńcudowne fotki...
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :) mam nadzieję, że to czarne to nie foliowy śmieć leśny..
OdpowiedzUsuńto absolutkie nie jest śmieć leśny... ;-)))) ubawiłam się ;-))))) hehehehe.... ani żaden inny śmieć to też nie jest ;-))))
OdpowiedzUsuńno normalnie z niczym mi się to nie kojarzy jak tylko z kawałkiem czarnej folii budowlanej :) próbuję rozszerzyć moja wyobraźnię poza materiały budowlane..i nic.. :) widzę tam w kropelkach kawałek dachu :P dachówka? :)
OdpowiedzUsuńNo dobra, Gulka... przyznać muszę że jest to rodzaj folii, ale na pewno nie budowlanej... Z tym, że w pytaniu chodziło mi bardziej o przedmiot niż o materiał z jakiego został zrobiony...
OdpowiedzUsuńKawałek dachu faktycznie widać, czego nawet nie zauważyłam, ale też nie jest to dachówka... Strzelaj dalej!!
hehehehe... widzę, że skojarzenia masz czysto budowlane... czyżby to już ten etap realizacji marzeń o domu? :-)))
Złożony parasol?
OdpowiedzUsuńnie jest to parasol... w żadnym stadium rozłożenia czy złożenia ;-)))
OdpowiedzUsuńTak Florku to ten etap :) no kurka siedzę tu w pracy i wymyślam, już dwie koleżanki zatrudniłam! :P ponton albo basen :) weź powiedz bo zwariuje :)
OdpowiedzUsuńBRAWA DLA GULKI!!! tru-tu-tu!!!
OdpowiedzUsuńoczywiście, że ponton... dnem do góry wywrócony, żeby się deszcz nie nalał na siedzenie ;-)))
Brawo jeszcze raz za wytrwałość!!! :-***
ufff... :) myślałam że wybuchnę jak się nie dowiem :))
OdpowiedzUsuń