czwartek, 5 marca 2009

czerwień i beżowe szarości

Jeśli nie macie jeszcze dość moich naszyjników, to pokażę dziś kolejny. Energetyczne kolory to coś, czego mnie jest bardzo potrzeba na przedwiośniu, więc jest naszyjnik w założeniu miał być czerwony!!! Czerwień rozgrzewa, działa antydepresyjnie i kojarzy się z miłością, nieść może wiele pozytywnych emocji.
Matowe kulki ufilcowane z naturalnej wełny zestawiłam z przezroczystymi kostkami szklanymi i czerwonymi dyskami korala. To dość ryzykowny miszung faktur i odcieni, więc ochłodziłam je dodając szarobeżowe kulki szkła weneckiego w dwóch rozmiarach.

5 komentarzy:

  1. zjawiskowy!!!!!!!!!!
    a do tego ja nie lubie czerwieni hmm
    a on jest zjawiskowy w tej czerwieni!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja kocham czerwony..xD
    Naszyjnik SUPER energetyczny, piękny!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie lubię czerwonej biżuterii ( w zasadzie to w ogóle za biżu nie przepadam), ale te Twoje naszyjniiikiiii....

    :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe połączenia, cudny czerwony kolor

    OdpowiedzUsuń
  5. pięęękny!
    (zresztą jak zwykle:*)

    OdpowiedzUsuń