poniedziałek, 15 kwietnia 2013

pierwszy ślubny w tym roku. bukiet.

Uwielbiam moje klientki. A szczególnie te, które stawiają przede mną wyzwania i poniekąd zmuszają do pokonywania barier, które sama przed sobą kiedyś postawiłam. Czy ja lubię kolor żółty...? Noooooo raczej nie :D:D:D. A bardziej złotożółtego bukietu chyba jeszcze nigdy nie zrobiłam. I jaskrów w bukiecie ślubnym też jeszcze nie używałam. I to był błąd..... wielki błąd. Bo jaskry są strasznie fajne i wraz z frezjami dodały wartości wizerunkowi róż, które wydają się być oklepane... Ich kształt... regularność budowy... kolory... Powiedzcie sami..... czyż nie są urocze? 

16 komentarzy:

  1. bukiet jest piękny! uwielbiam frezje, a w tym wydaniu podobają mi się jeszcze bardziej :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny, żółciutki bukiecik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekny! Ciekawa jestem jak pięknie wyglądała panna młoda :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny! Uwielbiam jaskry ostatnimi czasy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny ! Jak na ślub kolor dość odważny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny i oryginalny. Wyjątkowy. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowny,ja bym na pewno taki zamówiła :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dość, że żółciutki, to jeszcze wiosenny... bo wiosna jest w głównej mierze żółta! :D Też nie jestem zwolenniczką żółtego, ale TUTAJ podoba mi się każdy kwiatek, niezależnie od koloru :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście bukiet jest prześliczny :)
    zapraszam do mnie na rozdanie urodzinowe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bukiet jest prześliczny .
    cudowne kolory !
    takie słoneczne !
    ja ostatnio też robiłam bukiet w kolorach żółty - pomarańczowy - biały, ale z papierowych kwiatków Kusudama. Niesamowity wyszedł :)

    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Bukiet jest przepiękny ... i taaaki słoneczny :-)

    OdpowiedzUsuń