wtorek, 1 stycznia 2013

noworocznie

Zacznę pierwszy w tym roku post od życzeń - szczęśliwego Nowego ROKU kochani! 
Życzę Wam też byście mieli mnóstwo ciekawych i odważnych planów. By czas i szczęście sprzyjało poznawaniu nowych i ciekawych ludzi. By spełniały się marzenia i noworoczne postanowienia. Byście odkryli w sobie pasję kroczenia przez życie z uśmiechem w sercach i na ustach. Byście umieli na codzień dostrzegać piękno i mieli odwagę tu i teraz być szczęśliwi. 

Po szalonym tempie końcówki listopada i całego grudnia, udało mi się nieco zwolnić tuż przed świętami i nabrać odpowiedniej werwy do przygotowania siebie i domu do świąt. Upłynęły w zaciszu domu, otulając ciepłem i miłością najbliższych mi osób, więc mogę je uznać za wyjątkowo udane. Było dużo bardzo pysznego, acz dość tradycyjnego jedzenia, ale przed Sylwestrem zmoblizowałam się do zasięgnięcia języka i poszukania podpowiedzi na menu w kreatywnych pomysłach moich różnych znajomych i koleżanek. 
I tak, oprócz kilku rodzajów śledzi zrobiłam coś, co z całą pewnością zasłużyło na miano hitu noworocznego poranka. Mianowicie roladę szpinakową z łososiem, która okazała się wyjątkowo wyśmienita i jest 2013 pomysłem na użycie szpinaku w mojej prywatnej cook book. Zacytuję Paulinę, która poddała ten pomysł, a której zdecydowanie nie znałam z kulinarnych talentów (wielbiąc po wielokroć talenty plastyczne, fotograficzne i scraperskie): 
Składniki:
- 1 opakowanie mrożonego szpinaku rozdrobnionego
- 2 łyżki mąki (ja dałam 3 bo mi się wydawało, że masa jest nieco za rzadka, choć szpinak odparowałam porządnie)
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka masła
- 3 jajka
- 1.5 opakowania serka Almette (albo innego do smarowania, może być czosnkowy/chrzanowy/inny według uznania) - ja użyłam 200 g opakowania serka śmietankowego Twój Smak
- łosoś w plastrach (ok. 300 g)

Na patelni podsmażamy z masłem szpinak, czosnek przeciśnięty przez praskę, sól i pieprz. Odsączamy na sitku i studzimy. Żółtka dodajemy do szpinaku. Białka ubijamy na sztywno. Dodajemy pianę do szpinaku, delikatnie, mieszamy, dodajemy mąkę i delikatnie mieszamy całość, żeby nie było grudek. Wylewamy na dużą blachę (taką, która odpowiada wielkości piekarnika, zazwyczaj jest z nim w komplecie, nie taką wysoką do pieczenia ciasta) wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy 15 min w 190 st. 

Przestygnięty placek smarujemy serkiem i na to układamy łososia tak, żeby pokrył całość. Zawijamy jak roladę i zawijamy ściśle w folię do żywności. Wkładamy do lodówki na kilka godzin, a potem kroimy w plastry.


Dzięki Paulina - to było naprawdę przepyszne i na pewno jeszcze nie raz zabłysnę wśród gości przygotowując ją. 

17 komentarzy:

  1. Dziekuję za życzenia noworoczne i oczywiscie nawzajem!
    Roladka wyglada smakowicie, szkoda, ze moi takich rzeczy nie doceniaja, ale przepis wydaje się na tyle fajny i prosty, że może kiedys zrobię dla gości?? Może oni docenią?
    :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrób dla siebie! nie czekaj na gości... Możesz ewentualnie zrobić w mniejszej blaszce, z mniejszej porcji, choć wtedy na pewno domownicy będą stali nad Tobą i liczyli na to, że się podzielisz! :D...

      Wszystkiego dobrego! teraz mam już nieco luźniej, więc lojalnie ostrzegam - wybieram się na kawę do Ciebie... :D:D:D:D

      Usuń
  2. I ja również życzę szczęśliwego Nowego Roku :)
    A roladę ze szpinakiem znam już od roku i w Święta także gościła u mnie na stole. Z tym, że ja rozmarażam szpinak na sitku i tym samym się odsącza. Pierwszy raz także go podsmażałam ale teraz jak robiłam to do rozmrożonego, dodałam czosnek, sól i 4 żółtka a następnie ubitą pianę i piekłam ok 25min. Również uważam, że rolada jest gonna polecenia - łączy dwa w jednym - smakuje i wygląda znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpinak nie był jakoś strasznie mokry, może dlatego, że kupiłam nie w formie tafelki, tylko takie jakby brykieciki, choć nie był w listkach. Rozmrażałam go w płaskim rondlu i w sumie wody z niego jakoś dużo nie wyciekło. Mąkę do swojej rolady też dawałaś?
      Ja następnym razem na pewno dam więcej serka, a wtedy sama rolada będzie pełniejsza. I na pewno muszę popracować nad ładnym zawinięciem jej... :D

      Usuń
    2. Przepis dostałam kiedyś od koleżanki i w nim nie ma mąki. Jak robiłam roladę na świąta - to za nic ten placek szpinakowy nie chciał mi odchodzić od pergaminu. Zadzwoniłam do koleżanki - powiedziała, że nie może być mokry od spodu - a mój właśnie był - włożyłam go jeszcze do piekarnika i jakoś dało radę go zdjąć z pergaminu.

      Usuń
  3. Przepis bardzo interesujący, wykorzystam go z pewnością, tylko muszę zastąpić czymś łososia, może siekanymi orzechami - zobaczę, co z tego wyjdzie.
    Floro, wszystkiego naj w świeżutkim 2013-tym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu, i dla Ciebie samych cudowności!
    :)
    skusiłaś mnie na roladkę, ach!

    tylko napisz kochana, ile tych jajek? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie brakowało jajek w spisie produktów :D... uzupełniłam już :D...
      Dzięki za życzenia! :*

      Usuń
  5. Roladka zawsze jest honorowym gosciem na naszym stole, zarowno w wersji zwyklej jak i dla Dukanowcow. Jedna i druga wersja sa super i wcale nie czuc duzej roznicy. W planach mam wersje z suszonymi pomidorami.

    Aaaa i bym zapomniala, zycze Ci mnostwa inspiracji w nowym roku i rownie tyle wykonanych arcydziel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo widzę, że ta roladka jest całkiem popularnym daniem... tylko czemu ja dopiero teraz się o niej dowiedziałam??? Myślałam, że czymś nowym zaskoczę, a tu kicha... :D:D:D:D:D
      Co się daje w wersji dukanowskiej? Zamiast mąki otręby?
      Z pomidorami może też być pyszne... rozumiem że użyjesz ich zamiast szpinaku, tak?

      Dziękuję za miłe życzenia... oby się spełniło... :D

      Usuń
  6. Wygląda czadowo, a jak sądzę po składnikach to dobre z dobrym nie może wyjść inaczej jak bardzo dobre. Najbardziej zaskoczył mnie pieczony szpinak na blasze, takiego wariantu nie słyszała. Koniecznie muszę spróbować, gdyż zwolenników tychże wiktuałów nie brakuje w domu.
    Pozdrawiam noworocznie. Ja bardzo lubię szpinak w wersji zapiekankowej, ale to jest genialne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu - masz całkowitą rację! dobre było niebywale...:) i genialne w swej prostocie... Spróbuj i daj znać jak smakowało :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  7. o kurcez jak wygląda pysznie!!!!
    no zrobię zrobię!!
    Wszytskiego co najlepsze w Nowym Roku!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ZRÓB ZRÓB.... tylko daj może więcej serka, rolada będzie pełniejsza i ładniej będzie widać warstwy... Może jakiś mielony, taki jak do sernika, by się nadał... tylko trzebaby go jakoś doprawić, nie?


      dziękuję za życzenia! :*

      Usuń
  8. Melduję, że spróbowałam... były ochy i achy, ale ja dołożyłabym do szpinaku więcej czosnku... na pewno potrawa świetna na przyjątko
    http://asiscrapki.com.pl/wordpress/2013/01/kolorystycznie-i-kulinarnie/

    OdpowiedzUsuń