Zacznę pierwszy w tym roku post od życzeń - szczęśliwego Nowego ROKU kochani!
Życzę Wam też byście mieli mnóstwo ciekawych i odważnych planów. By czas i szczęście sprzyjało poznawaniu nowych i ciekawych ludzi. By spełniały się marzenia i noworoczne postanowienia. Byście odkryli w sobie pasję kroczenia przez życie z uśmiechem w sercach i na ustach. Byście umieli na codzień dostrzegać piękno i mieli odwagę tu i teraz być szczęśliwi.
Po szalonym tempie końcówki listopada i całego grudnia, udało mi się nieco zwolnić tuż przed świętami i nabrać odpowiedniej werwy do przygotowania siebie i domu do świąt. Upłynęły w zaciszu domu, otulając ciepłem i miłością najbliższych mi osób, więc mogę je uznać za wyjątkowo udane. Było dużo bardzo pysznego, acz dość tradycyjnego jedzenia, ale przed Sylwestrem zmoblizowałam się do zasięgnięcia języka i poszukania podpowiedzi na menu w kreatywnych pomysłach moich różnych znajomych i koleżanek.
I tak, oprócz kilku rodzajów śledzi zrobiłam coś, co z całą pewnością zasłużyło na miano hitu noworocznego poranka. Mianowicie roladę szpinakową z łososiem, która okazała się wyjątkowo wyśmienita i jest 2013 pomysłem na użycie szpinaku w mojej prywatnej cook book. Zacytuję Paulinę, która poddała ten pomysł, a której zdecydowanie nie znałam z kulinarnych talentów (wielbiąc po wielokroć talenty plastyczne, fotograficzne i scraperskie):
Składniki:- 1 opakowanie mrożonego szpinaku rozdrobnionego
- 2 łyżki mąki (ja dałam 3 bo mi się wydawało, że masa jest nieco za rzadka, choć szpinak odparowałam porządnie)
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka masła
- 3 jajka
- 1.5 opakowania serka Almette (albo innego do smarowania, może być czosnkowy/chrzanowy/inny według uznania) - ja użyłam 200 g opakowania serka śmietankowego Twój Smak
- łosoś w plastrach (ok. 300 g)
Na patelni podsmażamy z masłem szpinak, czosnek przeciśnięty przez praskę, sól i pieprz. Odsączamy na sitku i studzimy. Żółtka dodajemy do szpinaku. Białka ubijamy na sztywno. Dodajemy pianę do szpinaku, delikatnie, mieszamy, dodajemy mąkę i delikatnie mieszamy całość, żeby nie było grudek. Wylewamy na dużą blachę (taką, która odpowiada wielkości piekarnika, zazwyczaj jest z nim w komplecie, nie taką wysoką do pieczenia ciasta) wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy 15 min w 190 st.
Przestygnięty placek smarujemy serkiem i na to układamy łososia tak, żeby pokrył całość. Zawijamy jak roladę i zawijamy ściśle w folię do żywności. Wkładamy do lodówki na kilka godzin, a potem kroimy w plastry.
Dzięki Paulina - to było naprawdę przepyszne i na pewno jeszcze nie raz zabłysnę wśród gości przygotowując ją.
Dziekuję za życzenia noworoczne i oczywiscie nawzajem!
OdpowiedzUsuńRoladka wyglada smakowicie, szkoda, ze moi takich rzeczy nie doceniaja, ale przepis wydaje się na tyle fajny i prosty, że może kiedys zrobię dla gości?? Może oni docenią?
:-))
Zrób dla siebie! nie czekaj na gości... Możesz ewentualnie zrobić w mniejszej blaszce, z mniejszej porcji, choć wtedy na pewno domownicy będą stali nad Tobą i liczyli na to, że się podzielisz! :D...
UsuńWszystkiego dobrego! teraz mam już nieco luźniej, więc lojalnie ostrzegam - wybieram się na kawę do Ciebie... :D:D:D:D
I ja również życzę szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńA roladę ze szpinakiem znam już od roku i w Święta także gościła u mnie na stole. Z tym, że ja rozmarażam szpinak na sitku i tym samym się odsącza. Pierwszy raz także go podsmażałam ale teraz jak robiłam to do rozmrożonego, dodałam czosnek, sól i 4 żółtka a następnie ubitą pianę i piekłam ok 25min. Również uważam, że rolada jest gonna polecenia - łączy dwa w jednym - smakuje i wygląda znakomicie :)
Szpinak nie był jakoś strasznie mokry, może dlatego, że kupiłam nie w formie tafelki, tylko takie jakby brykieciki, choć nie był w listkach. Rozmrażałam go w płaskim rondlu i w sumie wody z niego jakoś dużo nie wyciekło. Mąkę do swojej rolady też dawałaś?
UsuńJa następnym razem na pewno dam więcej serka, a wtedy sama rolada będzie pełniejsza. I na pewno muszę popracować nad ładnym zawinięciem jej... :D
Przepis dostałam kiedyś od koleżanki i w nim nie ma mąki. Jak robiłam roladę na świąta - to za nic ten placek szpinakowy nie chciał mi odchodzić od pergaminu. Zadzwoniłam do koleżanki - powiedziała, że nie może być mokry od spodu - a mój właśnie był - włożyłam go jeszcze do piekarnika i jakoś dało radę go zdjąć z pergaminu.
UsuńPrzepis bardzo interesujący, wykorzystam go z pewnością, tylko muszę zastąpić czymś łososia, może siekanymi orzechami - zobaczę, co z tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuńFloro, wszystkiego naj w świeżutkim 2013-tym :)
Basiu, i dla Ciebie samych cudowności!
OdpowiedzUsuń:)
skusiłaś mnie na roladkę, ach!
tylko napisz kochana, ile tych jajek? :)
Faktycznie brakowało jajek w spisie produktów :D... uzupełniłam już :D...
UsuńDzięki za życzenia! :*
Roladka zawsze jest honorowym gosciem na naszym stole, zarowno w wersji zwyklej jak i dla Dukanowcow. Jedna i druga wersja sa super i wcale nie czuc duzej roznicy. W planach mam wersje z suszonymi pomidorami.
OdpowiedzUsuńAaaa i bym zapomniala, zycze Ci mnostwa inspiracji w nowym roku i rownie tyle wykonanych arcydziel.
ooo widzę, że ta roladka jest całkiem popularnym daniem... tylko czemu ja dopiero teraz się o niej dowiedziałam??? Myślałam, że czymś nowym zaskoczę, a tu kicha... :D:D:D:D:D
UsuńCo się daje w wersji dukanowskiej? Zamiast mąki otręby?
Z pomidorami może też być pyszne... rozumiem że użyjesz ich zamiast szpinaku, tak?
Dziękuję za miłe życzenia... oby się spełniło... :D
Wygląda czadowo, a jak sądzę po składnikach to dobre z dobrym nie może wyjść inaczej jak bardzo dobre. Najbardziej zaskoczył mnie pieczony szpinak na blasze, takiego wariantu nie słyszała. Koniecznie muszę spróbować, gdyż zwolenników tychże wiktuałów nie brakuje w domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie. Ja bardzo lubię szpinak w wersji zapiekankowej, ale to jest genialne...
Asiu - masz całkowitą rację! dobre było niebywale...:) i genialne w swej prostocie... Spróbuj i daj znać jak smakowało :)))
UsuńPozdrawiam ciepło.
Szczęśliwego Nowego Roku :*
OdpowiedzUsuńKasiu - dziękuję :-))))))
Usuńo kurcez jak wygląda pysznie!!!!
OdpowiedzUsuńno zrobię zrobię!!
Wszytskiego co najlepsze w Nowym Roku!!
ZRÓB ZRÓB.... tylko daj może więcej serka, rolada będzie pełniejsza i ładniej będzie widać warstwy... Może jakiś mielony, taki jak do sernika, by się nadał... tylko trzebaby go jakoś doprawić, nie?
Usuńdziękuję za życzenia! :*
Melduję, że spróbowałam... były ochy i achy, ale ja dołożyłabym do szpinaku więcej czosnku... na pewno potrawa świetna na przyjątko
OdpowiedzUsuńhttp://asiscrapki.com.pl/wordpress/2013/01/kolorystycznie-i-kulinarnie/