Fantastycznie się prezentuje, ale powiedz Floro, jak ludzie odbierają niebieski kolor w kompozycjach, czy wiankach. Z doświadczeń Laborantek wynika, że klient rzadko pyta o niebieski (zdarzyło się, ale okazjonalnie), a na dodatek ciężko o niebieskie bombki.
Laboratorium Bez Wody też już czuje na plecach oddech nadchodzących Świąt :) i chętnie powtórzy za Julitą "niech moc będzie z Tobą"
Akurat ten wianek został zrobiony przeze mnie na konkretne zamówienie według wytycznych kolorystycznych, ale pamiętam z poprzednich lat, że wianki z niebieskościami podobały się, i to bardzo... O niebieskie bombki faktycznie ciężko, ale jakoś daję radę...
Ja ten świąteczny reisefieber już czuuuuuję... i lekko mnie on przeraża :D... MOC niech będzie z NAMI :D...
Oj bardzo się stęskniłam! Od razu się człowiekowi robi cieplej i milej, czuć, że się Święta zbliżają. No i uwielbiam Twe wianki od momentu, gdy je pierwszy raz ujrzałam :) Czekam na coś z fuksją :D
Dziękuję Basiu... ostatnio inspiracyjnie przeglądałam folder z wiankami zeszłorocznymi i przy tym beżowym, który ci się podobał w ubiegłym roku ciepło o Tobie myślałam...
Ujrzałam i szepnęłam: mmmm... czas wianków u Flory! uwielbiam je i stęskniłam się jak nie wiem co :) piękny ten niebieski, ale "ten mój" nadal mnie zachwyca... Chyba pójdę go wyciągnąć już :)))
Od pewnego czasu podpatruję Pani dokonania i jestem pod ogromnym wrażeniem! Pani blog jest dla mnie ogromną motywacją do działania... Wkrótce zapraszam do mnie :)
bardzo :), przepiękny i taki już świąteczny :)
OdpowiedzUsuńNieśmiało go pokazuję, ale "ciśnienie" mam już od jakiegoś czasu, więc po prostu muszę! :D:D:D
Usuńprzeeeeee.przeeee piękny jest on . Czekam z utęsknieniem na dalsze będę się natychać i natychać może sama cos spróbuję zrobić .....hmmm
OdpowiedzUsuńEwcia, natychaj się do woli albo zwyczajnie przyjedź na jakieś moje warsztaty :D...
UsuńUwielbiam wianki, czekam na więcej;)
OdpowiedzUsuńBędą będą.... jak już zaczęłam to teraz będą się regularnie pojawiac :D
UsuńPrzepiękny, no kurcze znowu przepiękny. ;-)
OdpowiedzUsuńdzięki Hanuszka!
Usuńniech moc będzie z Tobą!
OdpowiedzUsuńo o o o TAK... mocy mi trzeba.... i doby o jakieś 12 godzin dłuższej.... :D
UsuńОчень красиво! браво)
OdpowiedzUsuńбольшое спасибо :D
UsuńFantastycznie się prezentuje, ale powiedz Floro, jak ludzie odbierają niebieski kolor w kompozycjach, czy wiankach. Z doświadczeń Laborantek wynika, że klient rzadko pyta o niebieski (zdarzyło się, ale okazjonalnie), a na dodatek ciężko o niebieskie bombki.
OdpowiedzUsuńLaboratorium Bez Wody też już czuje na plecach oddech nadchodzących Świąt :) i chętnie powtórzy za Julitą "niech moc będzie z Tobą"
Akurat ten wianek został zrobiony przeze mnie na konkretne zamówienie według wytycznych kolorystycznych, ale pamiętam z poprzednich lat, że wianki z niebieskościami podobały się, i to bardzo...
UsuńO niebieskie bombki faktycznie ciężko, ale jakoś daję radę...
Ja ten świąteczny reisefieber już czuuuuuję... i lekko mnie on przeraża :D... MOC niech będzie z NAMI :D...
yes yes yes
UsuńJeszcze jak!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje wianki nieustająco i niezmiennie;-)
Buziaki.
dziękuję Florentyno... to zaszczyt usłyszeć tak miły komplement z ust (spod palców) tak wybitnej profesjonalistki jak Ty...
UsuńOj bardzo się stęskniłam! Od razu się człowiekowi robi cieplej i milej, czuć, że się Święta zbliżają. No i uwielbiam Twe wianki od momentu, gdy je pierwszy raz ujrzałam :) Czekam na coś z fuksją :D
OdpowiedzUsuńMarto - z fuksją też na pewno będzie... muszę się rozruszać... a potem to już będzie leciałooooooo.... :D
UsuńJa tak! :) podziwiam Twoje wianki - są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńDagmara - dziękuję!
UsuńPowiało Świętami i trochę cieplej na sercu się zrobiło od świątecznych wspomnień :-) czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńna taką tradycyjną atmosferę przyjdzie czas, ale w tej chwili miło sobie przypomnieć jaka może być, prawda?
UsuńŚliczny wianuszek:)
OdpowiedzUsuńKocham Twoje wianki! w końcu musze odłozyć troche kasy i zrobić u Ciebie zakupy, bo takie cuda, to Tylko Ty tworzysz :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo...... :) zakupy wiankowe (i nie tylko) można albo bezpośrednio u mnie, albo poprzez pakamerę, wiesz?
Usuńprzesliczny!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Dziękuję Basiu... ostatnio inspiracyjnie przeglądałam folder z wiankami zeszłorocznymi i przy tym beżowym, który ci się podobał w ubiegłym roku ciepło o Tobie myślałam...
UsuńStęskniliśmy a jakże:)Ten pierwszy w tym sezonie jest w idealnym zestawieniu kolorystycznym, wiesz?:D
OdpowiedzUsuńhyhyhyhyh wiem wiem, kolory niemal idealne... :):):):) (zapamiętałam!)
Usuńmiło mi!
OdpowiedzUsuńBardzo się stęskniłam!:)Pozwolisz troszkę odgapić? Może sama jakiś zrobię?
OdpowiedzUsuńUjrzałam i szepnęłam: mmmm... czas wianków u Flory!
OdpowiedzUsuńuwielbiam je i stęskniłam się jak nie wiem co :)
piękny ten niebieski, ale "ten mój" nadal mnie zachwyca... Chyba pójdę go wyciągnąć już :)))
Jest piękny!
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej :)
piękny...
OdpowiedzUsuńczy ja kiedyś w końcu spróbuję???
Ja bardzo, zawsze mi sie one podobały, masz dryg do tego :)
OdpowiedzUsuńtak... mnie ich bardzo brakowało... ten cudny, inne też na pewno takie będą
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wianek :)
OdpowiedzUsuńJa się już trochę stęskniłam...niedługo sezon..
OdpowiedzUsuńJa bardzo stęskniłam się! Kocham Twoje wianki i z pewnością ponownie zagoszczą one na moim blogu! :))
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Od pewnego czasu podpatruję Pani dokonania i jestem pod ogromnym wrażeniem! Pani blog jest dla mnie ogromną motywacją do działania... Wkrótce zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuń