piątek, 1 lipca 2011

lift

Dziś szybka notka - padam na nos po ciężkim dniu i staniu [a ze mną stało prawie całe miasto!!!] w wyczerpujących psychicznie makabrycznych, kilometrowych korkach, ale zapraszam Was do kolejnej zabawy w Art Piaskownicy. Nawet ja, która od jakiegoś czasu ze skrapowaniem mam do czynienia wyłącznie podczas przeglądania Waszych blogów, dałam radę, to i Wy sobie poradzicie. Nota bene nabałaganiłam w pracowni przy tworzeniu tego ubogiego w dekoracje LO tak, jakbym co najmniej album wielki robiła...

3 komentarze:

  1. piękny jest:) ruszający:) zdjęcia dzieci okrutnie urocze. scrap w Twoim stylu dzięki lekkim kwiatom broszkowym:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak bardzo podoba mi się Twój layout! Kolory są przepiękne,delikatne, pięknie skomponowane - takie jak lubię. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eh, muszę w końcu i ja się za te scrapy zabrać.
    Twój piękny!

    OdpowiedzUsuń