poniedziałek, 13 grudnia 2010

hurtem...

... czyli trochę mało szczegółów, ale za to nie możecie powiedzieć, że się nudzę... prawda?

16 komentarzy:

  1. Cuda:)
    To nie nuda, a wir tworzenia:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że pracy masz nie mniej niż elf w warsztacie w Laponii ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. niesamowite... czy ty sypiasz???

    OdpowiedzUsuń
  4. Choinkę w tym roku ubierzesz w groszkowe broszki, zgadłam? :)
    Te broszki w groszki mi sie po nocach śnią. Ach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym umieć robić takie przepiękne wianki! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Flooooraaaa!
    Ty Wariacie! :))) Szalona Moja.... ale dbasz o Siebie też przy okazji, tak? tak czasami chociaż? ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne ale czy Ty odpoczywasz???? Bo ja widzę że chyba nie. Kiedy Ty to wszystko robisz. Jesteś niesamowita.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. jestem pod wrażeniem ilości i urody wykonanych cudeniek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też bym chciała "się tak nie nudzić".
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. no wiesz? dziś to poszłaś po bandzie :))))

    cudne są, każdy jeden i każda jedna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cuda, cudeńka, cudności - jestem tu pierwszy raz pewnie nie ostatni. Podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zielony wianek z różowymi bombeczkami to mój typ!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow. Przecudnej urody robisz te stroiki. No po prostu miód malina. Żałuję, że nie trafiłam na Twojego bloga wcześniej i na Twoje candy.
    Idę dalej podziwiać Twoje prace.

    Pozdrawiam
    Michalina
    http://haftowaneprezenty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń