środa, 8 grudnia 2010

dla odmiany...

... czerwień jasna i błyszcząca jak ferrari lub nowiutki strażacki wóz... Tym razem mniejszy wianek - w komplecie ze świecą i stosowną podstawką - do dekoracji stołu świątecznego. Plus duży wianek do powieszenia na ścianie lub na drzwiach.

10 komentarzy:

  1. tradycyjnie już piszę, że są śliczne, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zauroczona:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ach ta czerwień - ślicznie będzie udekorowany stół.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne. Już widzę jak pięknie będą wyglądały na śnieżnobiałym obrusie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach jakie to piekne i w dodatku w moim ulubionym kolorze

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne dzieło. Rzeczywiście świeczka błyszczy się jak lakier na Ferrari. Mam lakier do paznokci w tym kolorze i nazywa się 'RIVIERA RED' (jak nic autor miał na myśli Ferrari w Monaco ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealny. Marzyłam o takim stroiku na świąteczny stół, przysięgam. Tyle, że nigdzie takich nie ma... Wyśniony jest, Floro, "spełniaczko snów" ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. a pokazałabyś w końcu jakiego gniota, bo cię tylko chwalimy i chwalimy:)
    oczywiście kolejny świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Są piękne z swojej prostocie :-)

    OdpowiedzUsuń